Właśnie kończy się niedziela. Piżamowa niedziela. Boskie lenistwo. Każde na swojej sofie. W kuchni wciąż unosi się zapach porannych racuchów. Był czas na piątkową randkę, bardzo daleko od domu. Czas …
Archiwum miesiąca:
wrzesień 2014
– O której wyruszasz z Gdańska? – O 4:30 wsiadam w pociąg. Na 13:00 będę w Lublinie. Można? Można. Wsiąść tak po prostu w pociąg na jednym końcu Polski i …
Ten moment kiedy słońce powolutku zaczyna się chować. Kiedy już nie ma lata, ale jeszcze wciąż brak jesieni. Kiedy łapczywie łapiemy kolejne ostatnie ciepłe dni. Kiedy powietrze pachnie skoszonym sianem, …