Lata ciułania, miesiące planowania, setki wydartych z gazet zdjęć sumiennie wklejanych do zeszytu INSPIRACJE – DOM, tysiące godzin przegadanych przed snem w narzeczeńskim, potem małżeńskim łożu, spotkania z panią architekt, która nie nadążała robić notatek, kiedy z wypiekami na twarzy przedstawialiśmy jej nasze sprecyzowane pomysły. Wreszcie mnóstwo wieczorów spędzonych na studiowaniu forum muratorskich i poszukiwania najlepszej ekipy. Miliony pytań. Ciągłe zastanawianie się czy damy radę, czy to jest to i wreszcie stało się!
Nasz DOM powstaje. Cegła po cegle, krystalizuje się wymarzona wizja naszego punktu na mapie.
Panowie właśnie kończą dach.
Niedługo będą schody, a ja (bojąca się chodzić po drabinie), wreszcie będę mogła pójść na górę do mojej przyszłej pracowni 🙂
To nasza wspólna pasja, moja i Tomka – urządzanie wnętrz. Myślę, że urządzanie swojego wnętrza to będzie jedna z najpiękniejszych przygód naszego życia.
Tymczasem dziś pokazuję kawałek naszego póki co betonowego świata.
Ja mimo wszystko już widzę te kubki gorącej czekolady wypijane przy naszej szklanej ścianie przy kominku.
Dobrej nocy.
Nie przestawajcie marzyć.
Nigdy w życiu.
24 komentarze
WOW!
wow wow postokroć 🙂 Kochana wielkie gratulacje na pewno będzie domem z bajki, wymarzonym i wykochanym !
A my z chęcią będziemy śledzić Twoje wnętrzarskie poczynania :)))
Uwielbiam wielkie okna i marze o kominku, ale na antresoli mam sypialnie i powiem jedno jak jest 30 stopni to tam jest upał jak cholera 😛 na golasa wtedy 😛
ha czyli szykuje się parapetówa :)))
oh jaka szkoda, że musisz spać na golasa 🙂
parapetówa-tak! 🙂
Własna pracownia <3
yhy…:)
Super!
🙂
Buu;) zazdroszczę 😉
wspaniale! też marzy mi się projektowanie własnego domu, może się uda, w końcu marzenia są do spełnienia :))
Antresola to jest to co bym chciała:) No i wyjście na balkon z sypialni, ale takie cuda to tylko we własnym domu.
Witam, znalazlem Pani blog i bardzo mnie zainspirował, wspaniały życiowy prawdziwy! Wielu sukcesów życze:)
haha witam Janie z Leszna! do roboty byś się wziął w tej Norwegii, a nie Internety robisz ! 🙂
Gratuluję i życzę przyjemności w urządzaniu zwłaszcza własnej pracowni 🙂
Super się czyta takie wpisy i ogląda zdjęcia na których spełniają się marzenia. 🙂 To wszystko jeszcze przede mną – mąż, dzieci, DOM! ale już teraz strasznie zazdroszczę i marzę żeby być taką jak ty żoną i matką. Serio!
A za ten kominek i ogromniaste okna z bajecznym widokiem to już w ogóle dałabym się chyba pokroić.
Całuję i pozdrawiam Farciaro! 😉
mocno zazdroszczę, a jeszcze mocniej trzymam za Was kciuki!
cudownie!!!
my kupilismy deweloperke. dom. pod krakowem. nie jest to najpiekniejszy twor na swiecie ani dom moich marzen ale jest. nidaleko las, kawalek ogrodka, i swiety spokoju..
z niecierpliwoscia sledze Wasze poczynania ale sie dogrzebac nie moge „domowych” postów”:)))
Bo poczynania dopiero wystartują 🙂
Witaj 🙂 Możesz zdradzić jaki to jest projekt domu 🙂 Poszukujemy z mężem także projektu z antresolą 🙂 Widzę że masz fajny projekt 🙂
to projekt indywidualny. Pozdrawiam
Jestem ciekawa, jak teraz wygląda domek 🙂
Trafiłam na ten wpis dopiero teraz i bardzo podoba mi się układ 🙂 Czy znajdę gdzie informacje, jak dom wygląda obecnie? 🙂
Można kupić najpiękniejszy dom na świecie, ale nic nie zastąpi satysfakcji z realizacji własnego projektu:) pozdrawiam i życzę powodzenia
Zgadzam się z Anatom w 100 % 🙂