Nasza nowa sypialnia – przytulna, spokojna, komfortowa, pachnąca jesiennymi świecami i świeżo wypraną, flanelową pościelą. Ozdobiona naturalnymi, prostymi dodatkami. Taka, do której codziennie się spieszymy, by zakończyć w niej dzień.…
Wyróżnione
Panie i Panowie oto monstera dziurawa, moja duma, mój codzienny powód do uśmiechu, moje wypielęgnowane, odratowane „roślinne dziecko”. Za każdym razem, gdy na nią patrzę to robi mi się ciepło…
Tej sałatce z kurczakiem jestem wierna od lat. Od lat bowiem serwuje ją najstarszy chyba lubelski Pub u Szewca, do którego zawsze zmierzam w pierwszej kolejności ilekroć jestem w moim…
Prawie niczego bym nie zmieniła w 2018. Był zaskakująco dobry. Szczerze powiedziawszy to chyba mój najlepszy, najbardziej świadomie przeżyty rok w całym moim życiu. Kto by pomyślał? Zwłaszcza, że to…
Kochani Czytelnicy! Życzę Wam, żebyście w te Święta przede wszystkim odpoczęli. Wyciszyli się, zatrzymali się na dłużej, docenili to co macie i kogo macie obok siebie. Życzę Wam tego, byście…
Gdybym miała wybrać trzy rzeczy, które mogę zabrać na bezludną wyspę to byłoby to czerwone, półwytrawne wino, świeży chleb z Ludwina, z masłem i muzyka w jakimś odbiorniku z niekończącą…
To miał być łatwy dla mnie wpis. Miałam po prostu przedstawić Ci mój punkt widzenia, opowiedzieć Ci (dosyć optymistycznie) o pracy za granicą mojego męża, o tym, że wcale nie…
- INSPIRACJEMOIM ZDANIEMWyróżnione
21 DNIOWY, INTYMNY, ZAKUPOWY PORTRET BASI SZMYDT – inspirowany książką „Mniej” Marty Sapały
Autor: Basia SzmydtPrzeczytałam w swoim życiu naprawdę wiele rozwojowych książek. Te o minimalizmie, o upraszczaniu swojego życia, o nie kupowaniu należą na pewno do moich ulubionych. Jednak z ich czytaniem jest jak…
Czy Wy również macie dosyć wolnego? Okołoświąteczne i okołonoworoczne wolne dni są naprawdę wspaniałe, ale hello „Pisarze do piór, studenci do nauki, pasta do zębów”(S.Mrożek), a dzieci do przedszkola. Budzi…
Dziś opowiem Wam historię pewnej dziewczynki. No dobra tak naprawdę to historia o mnie, z czasów kiedy byłam małą dziewczynką. Zerówka. Mam 6 lat. Spóźniona wchodzę do sali. „Za karę”…