fbpx

JAK ZBUDOWAĆ DREWNIANY TARAS?

Autor: Basia Szmydt

Czyli historia o tym jak z prowizorycznego tarasu, który powstał z desek pozostałych po budowlanych szalunkach przejść płynnie do pięknego, drewnianego tarasu z ażurową pergolą.
Zrobić samodzielnie od a do z drewniany taras w swoim domu to duża rzecz – przyznasz chyba? Dla mnie to największa rzecz jaką samodzielnie udało nam się w tym naszym domu wykonać. Mówiąc my trochę przesadzam, bo całą ciężką, fizyczną, logistyczną robotę zrobił mój zdolny mąż przy pomocy mojego taty. Tygodniami czytał w sieci instrukcje, szukał dostawców drewna, informacji o tym jakich materiałów użyć itd, itd. Mój udział w tym przedsięwzięciu był następujący: byłam odpowiedzialna za catering, za wizyty w sklepie budowlanym, gdy czegoś zabrakło, za malowanie pergoli i tarasu oraz za finalną dekorację i wystrój powstałego tarasu.

Z tym cateringiem to się nawet całkiem nieźle popisywałam 🙂


I to jedyna moja zasługa, bo cały splendor, brokat i brawa powinny spłynąć na tych dwóch gości: mojego Tomka i Tatę. Bez nich ten wspaniały taras by nie powstał. Ciężko pracowali przy prawie 40 stopniowym upale, bym ja dziś mogła to wszystko opisać, i bym wieczorem zawinięta w koc mogła na tym pięknym tarasie usiąść z kubkiem herbaty. Bo oczywiście zamierzam na nim siedzieć do pierwszych przymrozków albo i dłużej.

Zanim jednak przejdę do tej nudniejszej części czyli technicznych aspektów budowy tarasu cofnijmy się w czasie. Zobacz jakie zdjęcie znalazłam. To nasi mali chłopcy dzielnie pomagający Tomkowi przy budowie prowizorycznego tarasu z przodu domu. Powstawał z palet i desek pozostałych po szalunkach przy budowie. Zrobiliśmy na nim kilka niezapomnianych imprez i spędziliśmy fajne 3 lata naszego życia. Łezka mi się kręci w oku na te wspomnienia. Czas na nowe.


A tak wyglądał gotowy taras. Szału nie było, ale służył nam dzielnie. Wprawdzie pod koniec żywota lekko sparciał i zaczął się załamywać, ale będziemy go miło wspominać.

JAK ZBUDOWAĆ DREWNIANY TARAS?

Przyznam, że inwestycja ta i plan robót nieco mnie przerażał. Kilka razy dziennie zadawałam mojemu mężowi pytanie czy oby na pewno da sobie ze wszystkim radę, bo ja to mogę jakąś deskę potrzymać, ewentualnie odczytać pomiar z poziomicy. Ewentualnie. Mówił, że da, że on już absolutnie wszystko w internecie przeczytał co było do przeczytania na temat budowy tarasu, i że teraz tylko trzeba wrócić do domu i zabierać się za robotę (misterny plan budowy tarasu uknuł, kiedy mieszkaliśmy na Karaibach). Jak powiedział tak zrobił i na początku lata na naszą działkę przyjechała przyczepka z drewnianymi legarami.

No dobrze to zanim zacznę wyjaśniać czym są te legary napiszę po prostu krok po kroku, co przekazał mi mój małżonek. Ty najlepiej pokaż to swojemu, niech czyta i patrzy, że można to ogarnąć samemu. Czasem robota rozciągnie się w czasie, tak jak to miało miejsce u nas, ale finalnie człowiek zacznie się zastanawiać czy oby na pewno nie minął się z powołaniem, bo przecież halo… – SAM ZBUDOWAŁ TARAS!

Po kolei.

– Najpierw trzeba zrobić dokładne pomiary. Długość, szerokość, wysokość tarasu. Nasz taras musiał zostać podniesiony o jakieś pół metra, zatem potrzebowaliśmy betonowych słupków, na których ten taras miał stanąć. Tomek kupił słupki, których używa się do pionizowania drzewek w sadownictwie. Każdy ze słupków przeciął na pół tak, by pojedyncza sztuka miała metr długości.
– Słupki musiały zostać wbite w ziemię co 70 centymetrów. W tym celu wezwaliśmy pana ze specjalnym sprzętem, który porobił odwierty w ziemi na każdy słupek. Wyglądało to mniej więcej tak:



– Każdy betonowy słupek należało następnie umieścić w wywierconym otworze w ziemi i wypoziomować. To na nich miały się opierać legary, a na legarach cały taras. Poziomica powinna pokazywać lekki spadek, tak, by woda spływała z gotowego tarasu.
– Po włożeniu słupków w otwory i wypoziomowaniu ich, Tomek zasypał je sypkim betonem. Następnie na każdy słupek został położony kwadrat gumowej podkładki. To w tym miejscu drewniany legar będzie się stykał z betonowym słupkiem. Jeśli nie położymy gumowej podkładki drewno może zacząć po czasie próchnieć.


– na betonowe słupki tata i Tomek położyli jeszcze agrowłókninę.  W miejscu słupków zrobili nacięcia, tak by słupki przebiły agrowłókninę. Wszystko po to, by chwasty nie przerastały przez deski tarasowe.


– czas na legary, czyli drewniane belki o kwadratowym przekroju, do których będą przywiercone deski tarasowe. Legary należy najpierw zabezpieczyć odpowiednim impregnatem. Wodoodporną smołą, która chroni przed grzybami i pleśniami.
– legary również musimy wypoziomować z lekkim spadkiem.


– Kiedy i słupki, i legary zostaną już umieszczone w odpowiednim miejscu i zostaną odpowiednio wypoziomowane to wtedy według Tomka i mojego taty zaczyna się najprzyjemniejsza część roboty czyli dobieranie i przywiercanie desek tarasowych.
Nasze deski to modrzew kupowany na Podhalu. Deski są frezowane czyli mają takie maleńkie rowki. żeby przywiercić deski należy użyć odpowiednich wkrętów do desek tarasowych. Tylko wybór odpowiednich wkrętów uchroni deski przed pękaniem i innymi uszkodzeniami. Trzeba również pamiętać, by wybierać wkręty nierdzewne. Wkręty takie bez problemu znajdziesz w każdym sklepie metalowym.


– Deski należy nawiercać na dwóch jej końcach, ale nie za blisko brzegu, żeby nie pękała. Konieczne jest zostawienie między jedną a drugą deską przestrzeni, tak by deska mogła pracować. Mój tata za miernik przyjął grubość drewnianej metrówki, czyli jakieś pół centymetra. Na poniższym zdjęciu widać też w którym miejscu umieszczamy wkręty na końcu deski.


– Kiedy wszystkie deski są przykręcone należy je wyrównać pilarką tak jak na załączonym zdjęciu.


– z bokami tarasu postępujemy podobnie, z tymże deski ustawiamy pionowo i również przykręcamy je do słupków betonowych. Pamiętamy o gumowych podkładkach na styku drewna i betonu.
– kiedy taras jest gotowy szlifujemy ewentualne powstały zadry, zwłaszcza tam gdzie zostały wkręcone wkręty i przygotowujemy się do impregnacji. Drewno powinno być suche i czyste, zamiecione z wszelkich pyłów i zanieczyszczeń.
– do impregnowania naszego tarasu z modrzewiowych desek użyliśmy wodorozcieńczalnego oleju do drewna na bazie oleju roślinnego zawierającego filtry UV Tikkurila Valtti Plus Terrace Oil, który zabezpiecza drewno przed wilgocią i brudem, a także ogranicza pękanie powierzchni drewnianych. Wybraliśmy kolor szary z kolekcji gotowych kolorów impregnatu. Zależało nam, by po czasie i ekspozycji na warunki atmosferyczne nasz taras przypominał te wypłowiałe, skandynawskie tarasy, na które napatrzyliśmy się w Norwegii.
– Malowanie desek musi odbywać się koniecznie pędzlem, pojedynczo każda deska, wzdłuż słojów drewna.  Nadmiar oleju przy każdej warstwie należy zdejmować przy pomocy szmatki, nie czekając aż wyschnie, aby uniknąć podwójnego nakładania się koloru. Resztki oleju rozprowadzić wzdłuż słojów drewna, w trakcie schnięcia nie wykonywać żadnych poprawek. Takie czynności należy prowadzić przy każdej z nakładanych warstw, z reguły wystarcza jedna, choć w przypadku drewna porowatego lub starego czy wysuszonego trzeba nanieść minimum dwie lub więcej. Na naszym tarasie położyliśmy dwie warstwy impregnatu.


– Na taras położyliśmy dwie warstwy impregnatu. Należy odczekać 24 godziny do całkowitego wyschnięcia preparatu.

CZAS NA PERGOLĘ! 

Pergola to również projekt mojego super zdolnego męża. Jak zrobić taką pergolę?

– Naszą pergolę chcieliśmy przymocować do elewacji. Tomek zbudował konstrukcję z drewnianych słupów o kwadratowym przekroju, które zostały jeszcze po montażu tej elewacji.
– W ziemię wkręcił metalowe podstawy do drewnianych słupów, które można kupić w sklepie metalowym. Podstawy te należy wypoziomować poziomicą.
– Do każdej podstawy przywiercił słup i dokręcił go śrubami z obu stron. Tak przykręcone słupy również należy wypoziomować. Trzeba pamiętać o lekkim spadku, tak by woda spływała z zadaszenia pergoli.
– Do umocowania słupów, które miały tworzyć poziomy bok konstrukcji Tomek użył uchwytów w kształcie litery U (również do kupienia w metalowym). Te uchwyty przykręcał do ściany elewacji, a następnie do każdego uchwytu słup drewniany. Całość, wraz ze ścianą elewacji miała utworzyć sześcian.
– Do takiej konstrukcji chcieliśmy przymocować dosyć wąskie deski, tak by utworzyły ażurową i przewiewną pergolę. Deski te miały znaleźć się na jednej ze ścian i na zadaszeniu. W związku z tym w połowie jednego z boków i na dachu Tomek musiał przymocować po jednej listwie wzmacniającej, tak by pergola była stabilna. Dopiero do tak przygotowanej konstrukcji zaczął przykręcać drewniane deski/listewki. Wcześniej równo je poprzycinał.


Pozostało tylko zaimpregnować deski tworzące pergolę. Wciąż nie możemy się zdecydować na jej kolor dlatego póki co zaimpregnowaliśmy je olejem dającym efekt delikatnego rozjaśnienia drewna.

Ta nudna, techniczna część jest już za nami 😀

Czas na moją ulubioną czyli urządzanie i dekorowanie naszego nowego tarasu. Zamarzyły mi się powiewające na wietrze firanki, które delikatnie rozproszą palące słońce. Do tego jakieś oryginalne meble. Te, na które się czaiłam od tygodni przestały być w ofercie. W końcu mamy koniec sierpnia i sezon tarasowy według marketów już się kończy.
I tylko według marketów, bo ja zamierzam tarasować tak długo jak wytrzymam w ciężkich warunkach atmosferycznych 🙂

Mamy meble o ciekawym designie. Mega podobają mi się plecione, dzianinowe oparcia. Są super wygodne! Kupiliśmy dwa zestawy. Na zdjęciach brakuje stolików i jednego fotela. Stolik to pomalowana lata temu paleta z przykręconymi do niej kółkami z marketu i szklanym blatem z jakiejś witrynki.
Do tego kilka poduch, trawy, które uwielbiam, sznur lampek, które mogą spokojnie zostać na zewnątrz, bo są wodoodporne, kawa, książka i nie ruszam się stąd na krok.

Czekamy jeszcze na dwa kwadratowe płótna, które będą rozpięte pod daszkiem tak, by chronić przed deszczem.
W najbliższym czasie przyjeżdżają na naszą działkę wywrotki pełne ziemi, bo musimy wyrównać teren i założyć od nowa trawnik. Docelowo po zbudowanej pergoli ma się piąć jakieś piękne pnącze.

A teraz zdjęcia. Bardzo jestem dumna z tego tarasu i z pracy, którą wykonał mój mąż przy pomocy mojego taty.


Daj mi znać jak Ci się podoba metamorfoza naszego tarasu.


———————————————————————————————————————————
Post i taras powstał przy współpracy i wsparciu marki Tikkurila.

meble – Leroy Merlin
dodatki – Ikea
stolik – DIY

Loading

Spodobają Ci się także:

84 komentarze

Lidia 28 sierpnia, 2018 - 10:24 am

Basiu, taras cudowny! Czy na deski daszku pergoli coś się jeszcze przyczepia, żeby deszcz nie zmoczył poduszek i dekoracji? Jak sobie z tym radzicie?

Reply
Basia Szmydt 3 września, 2018 - 12:48 pm

W tym miesiącu na daszek tarasu będzie zamontowana jeszcze cienka przezroczysta pleksi, która będzie miała za zadania chronić przed deszczem, a jednocześnie będzie niewidoczna, a w przyszłym letnim sezonie pod sufitem będą podwieszone dwa kwadratowe, płócienne żagle chroniące dodatkowo przed słońcem i deszczem.

Reply
Asia 30 sierpnia, 2018 - 4:03 pm

O rajuśku! Pięknie wyszło, po prostu pięknie. Gratulacje dla Was wszystkich

Reply
Basia Szmydt 3 września, 2018 - 12:58 pm

Dziękuję 🙂

Reply
Kasia 30 sierpnia, 2018 - 4:08 pm

Jest ekstra! A to, że zrobiliście wszystko własnymi rękami to juz w ogóle zasługuje na podziw. Gratulacje. Brawo!

Reply
Basia Szmydt 3 września, 2018 - 12:58 pm

dziękuję 🙂

Reply
Asia 30 sierpnia, 2018 - 4:18 pm

Kobieto!
Zbieram szczękę z podłogi.
Przez myśl by mi nie przeszło, że tego tarasu nie robili sami profesjonaliści – tacy co to tylko tarasy i nic innego na świecie.
ZŁOTYCH masz tych chłopaków.

Wygląda super! 🙂

Reply
Basia Szmydt 3 września, 2018 - 12:59 pm

Jest potencjał 🙂 W razie czego szybko się przebranżowią 🙂 Dzięki!

Reply
Laura 30 sierpnia, 2018 - 4:47 pm

Bardzo klimatyczny taras!
Widzę że czytasz książkę,na której się popłakałam…Światło miedzy oceanami…Bardzo wzruszająca

Reply
Basia Szmydt 3 września, 2018 - 1:00 pm

Dziękuję! Na książce też ryczałam, piękna.

Reply
Joanna 30 sierpnia, 2018 - 6:17 pm

Cos pięknwgo, jestem pod ogromnym wrażaniem, z duszą i klimatycznie.

Reply
Basia Szmydt 3 września, 2018 - 1:00 pm

Dziękuję 🙂

Reply
Joka 30 sierpnia, 2018 - 6:31 pm

Cudo! Niedługo tam siądę i nie wstanę:) gratulacje, mega robota❤️

Reply
Basia Szmydt 3 września, 2018 - 1:01 pm

Zapraszam <3

Reply
Katarzyna 30 sierpnia, 2018 - 6:35 pm

BOSKO Wam wyszedł ten taras! Tomasz, jesteś wielki! 🙂

Reply
Basia Szmydt 3 września, 2018 - 1:01 pm

Tomasz dziękuje 🙂

Reply
Asia 30 sierpnia, 2018 - 6:39 pm

och zemdleć można z wrażenia! Wprost cudowny!

Reply
Basia Szmydt 3 września, 2018 - 1:02 pm

:* :* :*

Reply
Paulina 30 sierpnia, 2018 - 7:24 pm

Brawo ten mąż i tata 🙂 pieknie wyszło

Reply
Basia Szmydt 3 września, 2018 - 1:03 pm

dzięki :*

Reply
Kamila 30 sierpnia, 2018 - 7:59 pm

Basia mega robota – efekt godny podziwu . Super relacja co i jak zrobić .

Reply
Basia Szmydt 3 września, 2018 - 1:03 pm

Dzięki! 🙂

Reply
Krzysztofa 30 sierpnia, 2018 - 8:00 pm

To kiedy mogę przyjechać na kawę?

Reply
Basia Szmydt 3 września, 2018 - 1:04 pm

Anytime 🙂

Reply
Natalia 30 sierpnia, 2018 - 8:04 pm

Przepiękny!

Reply
Basia Szmydt 3 września, 2018 - 1:04 pm

:* :* :*

Reply
Olimpia 30 sierpnia, 2018 - 8:31 pm

Po prostu pięknie , nic dodać nic ująć !!!! Brawo Wy

Reply
Basia Szmydt 3 września, 2018 - 1:04 pm

dzięki 🙂

Reply
Kreorgia 30 sierpnia, 2018 - 9:16 pm

Jest obłędny! Brawo Wy!

Reply
Basia Szmydt 3 września, 2018 - 1:05 pm

dziękuję 🙂

Reply
Rene 30 sierpnia, 2018 - 11:01 pm

Piękny!!! Wielkie brawa!! Pokaz potem proszę jak będziesz mieć zabezpieczenie od deszczu, bo jestem ciekawa tego.

Reply
Basia Szmydt 3 września, 2018 - 1:05 pm

JAsne! W tym roku tylko pleksi, w przyszłym kwadratowe, płócienne żagle.

Reply
Anna 31 sierpnia, 2018 - 7:22 am

Pięknie ZROBILIŚCIE!!! (samo nie wyszło) Wasza praca i pasja tworzenia inspiruje mnie bardzo 😉 Życzę wielu pięknych chwil w samotności i w towarzystwie 🙂

Reply
Basia Szmydt 3 września, 2018 - 1:06 pm

Dziękuję <3

Reply
Natalia 31 sierpnia, 2018 - 7:58 am

Brawo dla Twoich zdolnych mężczyzn! Basiu, masz piękny taras! 🙂

Reply
Basia Szmydt 3 września, 2018 - 1:06 pm

ano mam ! 🙂 Dziękuję Ci bardzo w imieniu mężczyzn 🙂

Reply
Karolina 31 sierpnia, 2018 - 8:10 am

Mam takie dwa pytania. Taras oczywiście piękny! Ciekawi mnie tylko czy tych desek tarasaowych nie trzeba z dwóch stron impregnowanac? Tzn przed położeniem. My my lakierowalismy tak podłogę w altance i po zimie wszystko zeszło i tak zastanawiam się czy malowanie tylko od góry wystarcza? Czytaliście gdzieś ze tak trzeba?
Pytanie drugie: jak ten dywan znosi deszcz? Bo pergola od deszczu nie chroni, prawda? Nie sadze tez żebyście go zwijali na deszcz.
Będę robiła taras za rok (mam nadzieje) zastanawiam się jak go zadaszyć i z czego zrobić dlatego czekałam. Na Twój wpis od dawna 😉

Reply
Kasia 2 września, 2018 - 1:01 pm

My deski impregnowalismy przed położeniem z obu stron. Po położeniu 2 razy do roku olejujemy taras. Drewno jak na razie trzyma się super.

Reply
Basia Szmydt 3 września, 2018 - 1:10 pm

Deski powinno się impregnować z jednej strony, myślę że raz na dwa lata wystarczy.
Nasz taras na razie nie chroni od deszczu, w tym miesiącu na daszek kładziemy cienką przezroczystą pleksi, która ma takie zadanie spełniać. Póki co wszystko zwijamy do garażu, kiedy zaczyna się chmurzyć 🙂 Jeśli chodzi o dywan na taras to najlepiej celować w takie, które nadają się do użytkowania na zewnątrz (np. plastikowe lub tkane na płasko, ale te też muszą być osłonięte od deszczu).

Reply
Monika 31 sierpnia, 2018 - 8:19 am

Ależ to Wam pięknie wyszło!!!

Reply
Basia Szmydt 3 września, 2018 - 1:10 pm

dzięki! 🙂

Reply
Catalina 31 sierpnia, 2018 - 8:37 am

Baaaaardzo mi się podoba! Gratuluję samozaparcia, chęci i sukcesu.

Reply
Basia Szmydt 3 września, 2018 - 1:11 pm

dzięki! 🙂

Reply
My little piece of heaven 31 sierpnia, 2018 - 6:31 pm

Super!!! Piękne przedłużenie wnętrz domu. Brawo dla męża i taty!
Podobają się się meble i wszystkie dodatki, jest nastrojowo i zachęcająco do wypoczynku <3

Reply
Basia Szmydt 3 września, 2018 - 1:11 pm

dziękuję <3

Reply
Blanca 31 sierpnia, 2018 - 6:55 pm

Jest moc!!!!!! …i pytanie o dywan, Basiu gdzie taki piękny nabyłaś?

Reply
Basia Szmydt 3 września, 2018 - 1:12 pm

To pleciony z trawy dywan z Ikea. Musi być osłonięty od deszczu, jeśli chcesz go używać na zewnątrz – dzięki 🙂

Reply
Blanca 16 września, 2018 - 10:00 am

Dziękuję za odpowiedź

Reply
ania 31 sierpnia, 2018 - 7:18 pm

Brawo Wy! Cudny taras, pergola, wszystko!!

Reply
Basia Szmydt 3 września, 2018 - 1:13 pm

dzięki 🙂

Reply
ania 31 sierpnia, 2018 - 7:19 pm

Brawo Wy! Cudny taras, pergola, wszystko!! Teraz jesienne wieczory nie beda Ci straszne Basiu 🙂

Reply
Ewa 1 września, 2018 - 5:28 am

Ale ogrom pracy!!! Zdolnych masz mężczyzn! Efekt rewelacja, rozumiem, że duma Was rozpiera bo ma z czego. Brawo!

Reply
Basia Szmydt 3 września, 2018 - 1:13 pm

Ano rozpiera! Fajnie jest patrzeć na dzieło własnych rąk. Dzięki 🙂

Reply
Gosia 2 września, 2018 - 6:39 am

Basiu taras piękny!Czy mogłabyś napisać jak robiliście ten pierwszy taras z palet?Widzę tam bloczki betonowe, czy to pozostałość po budowie czy kupowaliście je osobno?
Pozdrawiam z mojej budowy!

Reply
Basia Szmydt 3 września, 2018 - 1:15 pm

Pierwszy taras to agrowłóknina położona na ziemię i dwie warstwy poprzybijanych do siebie palet, a na nie deski wyrównane do jednej długości. Niczym nie impregnowaliśmy, bo wiedzieliśmy, że to tymczasowe. Bloczki betonowe są już do nowego tarasu.

Reply
aga 2 września, 2018 - 8:18 pm

Matko! Przecież to jest piękne. Jadłabym tam, spałabym, na prysznic bym tylko stamtąd schodziła. Ja ósmy rok z rzędu balkon ogarniam… Zazdro Basiu! Ukłony dla obu panów. Piękna robota!

Reply
Basia Szmydt 3 września, 2018 - 1:15 pm

Dziękuję – mam podobny plan 🙂

Reply
JOANNA 3 września, 2018 - 11:26 am

Basiu, gdzie kupiliście fotele i sofy?

Reply
Basia Szmydt 3 września, 2018 - 1:16 pm

W Leroy Merlin 🙂

Reply
Gosia 3 września, 2018 - 12:17 pm

Pięknie wyszło! Zazdroszczę 🙂 taras zaczyna się przy wejściu do domu?Zawsze mnie zastanawia-meble i dodatki są tam cały czas,czy co wieczór wszystko dzielnie znosisz do domu ?:)

Reply
Basia Szmydt 3 września, 2018 - 1:18 pm

To jest jeden z dwóch naszych tarasów. Ten z posta jest tarasem od frontu – w sam raz na popołudniową kawę. Drugi taras będzie typowo rodzinny z grillem, hamakami etc. Kiedy pogoda ma się zepsuć sprzątamy tylko poduchy z mebli no i dywan, który zwinęliśmy dopóki nie zainstalujemy przeciwdeszczowej pleksi.

Reply
Dekolo 4 września, 2018 - 7:04 am

Wyszło naprawdę świetnie 🙂 Efekt końcowy tylko do pozazdroszczenia!

Reply
Magda 8 września, 2018 - 8:03 am

Basiu super! Napisz tylko gdzie zamawialiście te płócienne żagle?

Reply
Basia Szmydt 10 września, 2018 - 8:09 pm

na Allegro 🙂

Reply
gosia 10 września, 2018 - 5:32 pm

Piekny taras! Pytanie moje dotyczy montazu firaneczek? czy tam zamontowaliscie jakis karnisz czy po prostu firanki sa jakos przywiazane?:))

Reply
Basia Szmydt 10 września, 2018 - 8:05 pm

s na karniszach z ikei, takich metalowych rurkach.

Reply
Teraso. Deski kompozytowe 11 września, 2018 - 9:09 am

Super! Mam jeszcze pytanko – z czego jest elewacja domu? Ściana od tarasu? to też deski?

Reply
Basia Szmydt 11 września, 2018 - 9:12 am

Tak to deski świerkowe.

Reply
Mariusz 17 września, 2018 - 11:50 am

Wow, genialna robota ! A skąd się dokładnie wziął pomysł na wykonanie tak wspaniałego tarasu 😀 ?

Reply
Igor 2 października, 2018 - 1:41 pm

Cześć!

Basiu, ile tak mniej-więcej wyszła całość? Zastanawiam się, czy zlecić budowę tarasu już ekipie budowlanej, czy następnie sobie własnym sumptem pogrzebać przy tym.

Reply
Basia Szmydt 2 października, 2018 - 3:57 pm

Hej – orientacyjny koszt wykonania tarasu to 10 tys zł. W tym drewno, impregnaty, wkręty, usługa wiercenia otworów pod słupki, slupki etc. Ale sporo tu kombinowania. Np. Kupowanie słupków na olx i samodzielne ich później docinanie, drewno drugiego gatunku, bo takie sęczne nam się bardziej podobało.
Powodzenia 🙂

Reply
Moni 14 października, 2018 - 12:20 am

Taras piękny! Czy możesz powiedzieć jaka jest długość i szerokość tarasu. Planuje u siebie taras na przyszły rok.

Reply
Kaja 21 grudnia, 2018 - 8:00 pm

Robi wrażenie!
Piękne!
Na takim tarasie można odpoczywać i rozkoszować się chwilą.. 🙂
Zdecydowanie mnie zainspirowałaś. Mam nadzieję, że w przyszłości i u mnie zagości taki kącik.

Pozdrawiam

Reply
Malbranda 20 lutego, 2019 - 3:39 pm

Przepiękny taras. I wyśmienita lektura na tarasie. Czytając byłam rozdarta między pragnieniami jedna a drugiej kobiety. Oczywiście mowa o „Światle między ocenami”. O podobnym tytule, lecz jakże inne tematyce, polecam „Światło, którego nie widać”. Okres wojenny, ale książka nie przytłacza.

Reply
Basia Szmydt 26 lutego, 2019 - 9:52 am

dzięki za polecenie <3

Reply
Elva 12 maja, 2019 - 6:33 pm

Piękny, czy pamiętasz Basiu dokładna nazwę tego koloru szarego oleju na taras?

Reply
Basia Szmydt 14 maja, 2019 - 7:02 am

Niestety nie, ale na stronie Tikurili masz piękną paletę odcieni.

Reply
Marika 13 maja, 2019 - 9:57 am

Basiu,
Taras Marzenie – my juz od dwoch lat na betonie grillujemy 😉 Moze w tym roku uda sie „coś” popchnąć do przodu.
A mam pytanie dotyczące szerokość tarasu ??

Pozdrawiam:*

Reply
Basia Szmydt 14 maja, 2019 - 7:03 am

Taras ma około 3 metry szerokości 😉

Reply
Ewelina 7 lipca, 2020 - 5:08 pm

Fajnie wyszło proszę powiedzieć jak teraz po 2 latach wyglądają deski? Będziemy odświeżać nasz taras i zastanawiam się czym pomalować

Reply
Basia Szmydt 15 lipca, 2020 - 8:49 am

Wyglądają dobrze, ale wymagają po prawie 3 latach impregnacji.

Reply
Skromna33 17 lutego, 2021 - 10:47 am

Przepiękny taras! U mnie jednak nie używa się go li tylko do picia drinków i herbatek 😛 W lecie idealnie się na nim suszy pranie, w słoneczny dzień trwa to chwilę, a sznurek do bielizny w razie co można łatwo zdjąć. Raz jeszcze duże uznania dla jakości wykonania, wyszło super!

Reply
Dopler 2 czerwca, 2021 - 9:30 am

Budowa tarasu z pewnością przysporzyła wam wiele kłopotu i pracy, chociaż dzieci widać, że są bardzo zainteresowane pracami remontowymi! 🙂 Ostatecznie taras wyszedł bardzo ładny! Pergola pięknie przepuszcza światło i podkreśla wasz taras.

Reply
Majki 10 czerwca, 2021 - 1:08 pm

Kupując dom miałem to szczęście, że taras był gotowy – dość krótko po wykonaniu, naprawdę porządny z drewna egzotycznego. Brakowało tylko jakiejś osłony – myślałem o markizie, ale zdecydowałem się na pergolę. Zrobiliśmy ją z bratem samodzielnie z drewnianych elementów, daliśmy okucia zgodnie ze wskazówkami z netu i rezultat jest naprawdę zacny 🙂

Reply

Zostaw komentarz

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies. Ok, rozumiem