Zimowa Norwegia pachnie czarną kawą i cynamonkami i jest to zapach, który absolutnie uwielbiam. Kanelbullar to drożdżowe bułeczki pełne masła i cynamonu, które po prostu rozpływają się w ustach. Piekąc je z poniższego przepisu, zatroszcz się o drożdżowe ciasto. Niech rośnie powoli w cieple. Nie przyspieszaj, nie zaglądaj pod ściereczkę co chwilę, nie rób przeciągów w kuchni. Daj tym bułeczkom dużo miłości, a obiecuję, że odwdzięczą się niebiańskim smakiem. Podana ilość składników wystarczy na taką ilość cynamonek, jaką widzisz na zdjęciu powyżej. Jeśli chcesz zrobić ich więcej, wystarczy, że podwoisz porcję.
SKŁADNIKI NA CIASTO KANELBULLAR:
- 250 ml mleka
- 75 g masła
- 25 g drożdży
- szczypta soli
- 2 płaskie łyżeczki
kardamonu - 1 jajko
- 30 g cukru
- 1⁄2 kg mąki
SKŁADNIKI NA NADZIENIE KANELBULLAR:
- 90 g cukru
- 100 g masła
- 1 czubata łyżka
cynamonu
SKŁADNIKI NA LUKIER POMARAŃCZOWY:
- szklanka cukru pudru
- sok z połowy pomarańczy
W rondelku rozpuść masło i wlej do niego mleko. Zamieszaj, zdejmij z gazu i wystudź do temperatury pokojowej.
Do dużej miski pokrusz drożdże i wlej przestudzone masło z mlekiem. Odstaw na 15–20 minut. Następnie dodaj resztę składników: sól, kardamon, jajko, cukier i prawie całą mąkę (zostaw szklankę do końcowego zagniatania).Wymieszaj je dokładnie ręką lub w robocie kuchennym, a następnie dodaj resztę mąki i wyrabiaj ciasto do momentu, aż będzie odklejać się od dłoni. Miskę z ciastem przykryj ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na 30 minut.
W tym czasie zrób nadzienie. W miseczce wymieszaj do połączenia składników masło, cukier i cynamon. Możesz też wcześniej rozpuścić masło w rondelku. Wyrośnięte ciasto podziel na dwie części. Każdą z nich rozwałkuj na prostokąt, posmaruj nadzieniem cynamonowym i zwiń w rulon. Następnie pokrój go na plastry o grubości około 2 cm. Weź blaszkę, wysmaruj ją masłem i układaj na niej ślimaczki, lekko je rozpłaszczając. Odstaw do wyrośnięcia na kolejne 15–20 minut. W tym czasie rozgrzej piekarnik do 160 stopni.
Gdy bułeczki lekko wyrosną, posmaruj je z wierzchu roztrzepanym jajkiem wymieszanym z 4 łyżkami mleka. Możesz dodatkowo posypać je grubym cukrem. Piecz około 20–25 minut. Ważne, by bułeczek nie przypalić, bo będą twarde i niesmaczne. Mają być lekko złote z wierzchu. Tutaj ważne jest przede wszystkim wyczucie swojego piekarnika. Według mnie najbezpieczniejszą opcją jest powolne pieczenie w niższej temperaturze. Upieczone cynamonki możesz polać pomarańczowym lub cytrynowym lukrem. Wystarczy wymieszać cukier puder z sokiem z pomarańczy lub cytryny, aż do połączenia się składników. Najlepiej smakują jeszcze ciepłe, zabrane gdzieś na wynos w towarzystwie termosu z gorącą kawą.
4 komentarze
Już czuć ten zapach
Są genialne, bardzo nam smakowały 🙂
Dzien dobry Basiu,
Wrocila do Nas zima pod Londyn. Przypomnialo mi sie zdjecie tych cynamonek widziane jakis czas temu na twoim instagramie. I jak sie ciesze, ze jest przepis na blogu. Dziekuje i ide to ciasto zagniatac.
Już czuję ten zapach u Ciebie ❤️