fbpx

MAM JUŻ WSZYSTKO.

Autor: Basia Szmydt

Wpadła do mnie koleżanka. Tak przy niedzieli na sernika kawałek i kawę.
Dawno się nie widziałyśmy. Ja pytałam co u niej, ona co tam u mnie.
Dzieci, sztuk 4 dokazywały. Pomidorówka się gotowała. Zima trwała w najlepsze.
Koleżanka utonęła w błocie przed moim domem i miała spore problemy, by do mnie trafić.
Trzeba mieć dobrą nawigację podobno.
Koleżanka zapytała mnie czy ja jestem tutaj szczęśliwa.
Na tym końcu świata.
O matko kochana, gdzieżeś ty się wyprowadziła?!
Czy ty tutaj jesteś szczęśliwa?

Czy tutaj to nie wiem.
Ale tak życiowo, tak w ogóle to jestem cholernie.
Mam wszystko, absolutnie wszystko, co sprawia, że jestem szczęśliwa.
Mam zdrowe, piękne i mądre dzieci.
Mam męża, który patrzy na mnie tak samo, albo nawet bardziej, jak 12 lat temu.
Codziennie się z czegoś śmieję, codziennie jem coś dobrego i tulę swoje dzieci do snu.
Mam piękny dom i sprawny samochód w takim kolorze, w jakim chciałam go mieć, i który pali mniej niż poprzedni.
Mam dobre wyniki badań, świeżo wypraną pościel i poranki pachnące kawą.
Mam poczucie bezpieczeństwa i ogrzewanie podłogowe.
Mam gdzie pojechać na niedzielny rosół.
Mam komu złożyć życzenia na Dzień Mamy, Taty, Babci, Siostry, Teściowej, Przyjaciółki.
Mam tę samą przyjaciółkę od 27 lat i kilka nowych, które uwielbiam równie mocno.
Mam aparat, którym łapię chwile i etui ze złotym brokatem na telefon.
Mam w sobie nieustanną ciekawość świata, lubię ludzi, a oni lubią mnie.
Mam wybór, by żyć gdzie chcę.
Mam bloga, którego co miesiąc chce odwiedzać 50 tysięcy różnych osób.
Mam swój charakter i osobowość.
Mam ciało zdrowe i proporcjonalne i szminkę różową, w której mi dobrze.
Mam wszystko i niczego więcej nie żądam.

Cała reszta, która przyjdzie, która zechce się wydarzyć.
Wszystkie marzenia, które być może się spełnią.
Miejsca na mapie, które być może odwiedzę.
Wszystko to, bez wyjątku będzie przyjemnym dodatkiem.
Bo dziś mam już wszystko.
Jestem szczęśliwa.

2 (Kopiowanie)  5 (Kopiowanie)  7

19.01.2017 Wies Zaby kolo Blonia . Pani Barbara Szmydt , jej maz jest szefem Stewardow w norweskich liniach lotniczych . Ciagle po za domem , piec dni w omu , piec dni w chmurach . Fot . Slawomir Kaminski / Agencja Gazeta

Loading

Spodobają Ci się także:

36 komentarzy

Ola 21 lutego, 2017 - 7:00 pm

Wzruszyłam się. Piękne.

Reply
Katjuszka 21 lutego, 2017 - 7:08 pm

Masz wszystko <3

Reply
Lila 21 lutego, 2017 - 7:10 pm

…bo szczęście jest ukryte w malutkich rzeczach…szczęście jest w drugiej osobie…to tylko my gonimy za wielkimi rzeczami, doznaniami…a ono jest tutaj,tuż obok na wyciągnięcie ręki 🙂 Cudownie napisane 🙂

Reply
lucy es 21 lutego, 2017 - 8:24 pm

Też mam i nawet chyba kiedyś pod podobnym tytułem na blogu pisałam.
Niemniej przed chwilą nie miałam powieszonego prania. Teraz nadal nie mam, ale już mnie to nie obchodzi.

Reply
Sylwia 21 lutego, 2017 - 11:04 pm

Pięknie napisane:) Skłania do zadumy i zachęca, żeby cieszyć się życiem:) Super. Ja też mam wiele powodów do zadowolenia, ale nie zawsze je dostrzegam.

Reply
bezcookru.pl 22 lutego, 2017 - 7:06 am

Wiesz, nawet nie musiałabyś tego pisać, bo bardzo to po Tobie widać. Zamiast „wyglądasz pięknie”, mówię Ci: „wyglądasz na szczęśliwą” 🙂

Reply
Basia Szmydt 2 marca, 2017 - 9:42 am

<3

Reply
Ewa 22 lutego, 2017 - 8:26 am

Ale pozytywny wpis! Jest mega!
Ja to tylko na moje etui czekam co to zamówiłam na aliexpress 😀

Reply
Basia Szmydt 22 lutego, 2017 - 8:36 am

o to może takie samo, bo moje też z ali

Reply
Agnieszka | Level up! studio 22 lutego, 2017 - 8:34 am

Masz w sobie i wokół siebie to wszystko, co Duńczycy nazywają hygge (modne ostatnio słówko, ale u Ciebie wyjątkowo pasuje). Ważne jest dostrzegać te drobiazgi, na które składa się nasze szczęście. Mi już niewiele brakuje, żeby mój słoik szczęśliwości był pełny 🙂 Dobrego dnia, Basiu!

Reply
Basia Szmydt 2 marca, 2017 - 9:42 am

Agnieszka – hygge! Nie wpadłam na to 🙂 Uściski

Reply
Karolina 22 lutego, 2017 - 8:46 am

Basiu, piękne to!
Klimat Twojego tego posta kojarzy mi się z jednym z moich ulubionych wierszy Miłosza „Dzień taki szczęśliwy” („Nie było na ziemi rzeczy, którą chciałbym mieć. Nie znałem nikogo, komu warto byłoby zazdrościć.”).
Ja niestety zazdroszczę wielu kobietom, bo niestety brakującym elementem mojego szczęścia jest mąż, który wspiera a nie podcina skrzydła; związek, który uskrzydla a nie truje.

Reply
Basia Szmydt 2 marca, 2017 - 9:41 am

Karolina życzę dużo miłości do siebie samej i odważnych decyzji :*

Reply
werste 22 lutego, 2017 - 9:57 am

I kolor włosów masz piękny! Zapomnialaś napisać!Jeśli jest się zdrowym i ma się rodzinę przy sobie to inne rzeczy to tylko dodatki do szczęścia!

Reply
Basia Szmydt 2 marca, 2017 - 9:41 am

wracam do naturalnego chyba 🙂

Reply
Kredka 22 lutego, 2017 - 10:11 am

o! i tego szczescia nieustajacego jak najwiecej:) pozytywny wpis na dzis:) Dzieki

Reply
eboum 22 lutego, 2017 - 10:15 am

« Czy ty tutaj jesteś szczęśliwa?
Czy tutaj to nie wiem. »
Popros ta sama kolezanke o to samo pytanie, ale niewczesniej niz w kwietniu/maju. Podejrzawam, ze odpowiedz bedzie zupelnie inna!
Niedlugo kolejnym, przyjemnym dodatkiem beda kwiatki w ogrodzie! U mnie juz zolto od krokusow i zonkili.

Na koniec zdanie, ktore chyba dobrze do ciebie pasuje: « szczescie nie oznacza, ze masz to, czego chcesz tylko, ze chcesz togo, co masz. »
Pozdrawiam!

Reply
Basia Szmydt 2 marca, 2017 - 9:40 am

piękne zdanie 🙂

Reply
Katinka 22 lutego, 2017 - 10:35 am

CIARY!
Tak mało osób może powiedzieć to samo …
BASIU! WYGRAŁAŚ ŻYCIE! <3

Reply
Basia Szmydt 2 marca, 2017 - 9:40 am

<3

Reply
Seaside Stories 22 lutego, 2017 - 2:25 pm

Uwielbiam takie szczęścia podglądać i podczytywać 🙂 Spełnione kobiety mają tę moc! :)))

Reply
Justyna 22 lutego, 2017 - 7:04 pm

Piękny wpis, znów się wzruszyłam!

Reply
LoveWinter 27 lutego, 2017 - 6:35 am

Super rodzinka. Wyglądasz na kobietę bardzo spełnioną i w dzisiejszych czasach wiele innych koniet może Ci tego pozazdrościć.

Reply
Anka z jakzdrowojesc.pl 28 lutego, 2017 - 8:39 am

Wypisz, wymaluj moje pole – po dziecko do niani w kaloszach muszę iść, bo błoto po kostki, a mojej ulicy nadal na mapach najnowszych nawigacji nie ma. A poza tym dziki za „umownym” płotem i sarny i bażanty i lis się czasem przyplącze. I własne warzywa i maliny prosto z krzaczka w słońcu wygrzane. I wspaniałą córkę i świetnego faceta u boku, wszystkie dobra materialne, może nie z jakiejś górnej półki, ale mi wystarczą i koty dwa nawet!
To my decydujemy o tym, co jest dla nas ważne i co czyni nas szczęśliwymi.

Reply
Basia Szmydt 2 marca, 2017 - 9:32 am

otóż to! 🙂 też w tym roku posadzę maliny 🙂

Reply
Introwertyczna Polonistka 1 marca, 2017 - 10:49 pm

Cudownie jest patrzeć, jak ktoś stwierdza, że „kurcze, jestem szczęśliwy/szczęśliwa”. To jest piękne i bardzo motywujące 😉

Reply
Basia Szmydt 2 marca, 2017 - 9:24 am

dziękuję :*

Reply
Marta 14 marca, 2017 - 8:45 am

Ale pięknie powiedziane! Pierwszy raz do Ciebie trafiłam i chyba zostanę na dłużej:)

Reply
Samorozwijalnia 14 marca, 2017 - 10:16 am

Ale ciepły tekst. Pełen miłości. Bycia tu i teraz. Wdzięczności. Inspirujesz! 🙂

Reply
Alicja Nagrodzka 14 marca, 2017 - 2:16 pm

Piękny tekst. Doceniajmy każde dobro jakie nas spotyka. 🙂

Reply
Gemma 14 marca, 2017 - 4:14 pm

Super, gratulacje spełnienia życiowego. Dobry tekst ale cholernie ciężko sie go trawi jak sama nie masz prawie żadnej z tych rzeczy. Nie wiem co mnie podkusiło. Tylko sie zdołowałam. Pozdrawiam

Reply
Mako 15 marca, 2017 - 1:05 pm

super…. będę czytać ten tekst w gorszych chwilach

Reply
Paulina 15 marca, 2017 - 8:23 pm

piękny wpis 🙂

Reply
Ania 16 marca, 2019 - 11:55 pm

Kochana! Chłonę co piszesz i płaczę i płaczę- z emocji, ze szczęścia, z wdzięczności. Oczyszczasz mnie, przeczytałam juz 40 stron Twojego bloga. Dziękuję

Reply
Basia Szmydt 19 marca, 2019 - 8:55 am

ja też dziękuję <3

Reply
EwaŚ. 24 września, 2019 - 4:56 pm

Pięknie… <3

Reply

Zostaw komentarz

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies. Ok, rozumiem