fbpx

POKÓJ DLA 5 LATKA – CZYLI WIELKI ŚWIAT MAŁEGO CZŁOWIEKA

Autor: Basia Szmydt

Żadne pomieszczenie w naszym domu nie wzbudza we mnie takich emocji jak pokoje moich synów. Lubię tam wejść, gdy nie ich w domu. Lubię nowe zabawki, które pojawiają się na pólkach. Lubię ten nieład, który pokazuje czym aktualnie się pasjonują. U Marcina wszędzie leżą małe koraliki, z których układa różne wzory, a potem zgrzewamy je żelazkiem. Na wierzchu leży też gitara, na której wygrywa romantyczne melodie (będzie z niego kiedyś niezły amant). U Michała wszędzie leżą książki i klocki lego w ilościach hurtowych, których nie wolno absolutnie ruszać, bo tworzą się z nich skomplikowane projekty.
Pokoje moich dzieci to trochę moje niespełnione z dzieciństwa marzenie 🙂 Urządzam je im tak, jak sama chciałabym mieszkać. Ma być dziecięco, kolorowo, eklektycznie, normalnie.

Dzisiaj złapałam w kilka kadrów pokój mojego 5 letniego syna Marcina. To dopiero eklektyzm w najlepszej formie. Nic tu do siebie nie pasuje, ale wszystko pasuje do Marcina.

Jest stara mapa Ameryki Południowej, na której jedna z maleńkich kropek podpisana jest Gwadelupa. I o tej Gwadelupie właśnie często sobie przed snem rozmawiamy.

Jest kącik do tworzenia prac plastycznych, ostatnio ulubionego zajęcia tego małego chłopca. Rysuje jak szalony, a ja mam za zadanie przyklejać jego rysunki taśmą do ściany. Czerwone, metalowe szufladki skrywają w swoich wnętrzach niezliczoną ilość farb, flamastrów, ciastolin, foremek, stempelków, papierów i innych „przydasiów”.
140 kolorów kredek znalazło swoje miejsce w wyszperanej na pchlim targu drewnianej skrzyneczce.


Dwa zielone, metalowe regały to miejsce na zabawki, książki, kolekcję komiksów i magazynu „Świerszczyk”. Sporo tego do przeczytania na dobranoc. Wieczorne czytanie to nasz rytuał.

Na regale stoi robot z urwaną ręką. To efekt dobrej imprezy z kolegami u nas w domu. Obok stoi drugi robot – blaszana skarbonka wyszperana w jednym z pułtuskich lumpeksów, która kiedyś była chyba opakowaniem świątecznych czekoladek. Te dwa roboty pilnują 34 letniego żółtego misia – mojego pierwszego misia, którego dostałam jako niemowlę.
Zabawki trzymamy w ręcznie szytych pojemnikach.


Komodę koło łóżka okleiłam kiedyś kolorowymi tkaninami. Szuflady tej komody kryje w sobie skarby, które tylko 5 latek może zgromadzić. Od piasku po kapsle od piwa zbierane przez całe lato.


Na półce nad łóżkiem jest waga, którą Marcin dostał od taty. Tomek znalazł ją na jakimś pchlim targu, gdzieś przy niemieckiej autostradzie. Potrzebna podczas zabawy w sklep. Jest tu też sarenka ze złamaną nogą, której mój syn zrobił opatrunek z taśmy klejącej. I kot! Kota uszyła kiedyś mojej siostrze jej koleżanka z ławki i leżał ten kot taki zapomniany w domu moich rodziców, więc wzięliśmy go do nas i zamieszkał w pokoju naszego 5-latka. A w doniczce w kształcie lamy rośnie kaktus, którego zaszczepkę „ukradliśmy” od cioci Ali.
Wszystko w tym pokoju ma swoją historię. Lubię usiąść rano na łóżku i przypomnieć sobie te historie.


Dużo w tym pokoju drobiazgów zrobionych własnoręcznie. Są pompony na ścianie, które powstały spontanicznie w któreś jesienne popołudnie. Są literki wypchane watą, które tworzą słowo „MARCIN”, i które uszyła moja siostra.
Stare i zniszczone pudło stało się znowu fajne, gdy dostało napis „TORY” wycięty z pstrokatej, już niepotrzebnej bluzki.


Na koniec najważniejszy w ostatnich tygodniach mebel w pokoju – karton po meblach tarasowych, który zamienił się w domek kryjówkę. W środku jest materac, mnóstwo poduch i lampki. W domku można zamknąć drzwi, otworzyć okno, zjeść podwieczorek i obejrzeć bajkę. Okazuje się, że te najlepsze zabawki zazwyczaj są zupełnie za darmo.

 



Pokażę Ci moje ulubione inspirujące zdjęcia dziecięcych pokoików z Pinteresta. Wszystkie mają wspólny mianownik: są urządzone dla dzieci i przez dzieci. Są kolorowe, często wyposażone w meble i dodatki vintage, sporo w nich różnych tekstyliów, pstrokatych narzut i poduch. Są dzikie, eklektyczne, zachęcające do kreatywnej zabawy. No i często mają powieszone na ścianach stare mapy, które ja uwielbiam.

1. W tym pokoju podoba mi się wisząca na ścianie ryba. Dałabym wiele za taką śpiewającą rybę prosto z USA. Wiesz jaką mam na myśli ? Podoba mi się też żółte łóżko i piękna żyrafa.


2. Jestem totalnie oczarowana tym piętrowym łóżkiem i jego wykorzystaniem. To na zdjęciu to raczej dziewczęca odsłona, ale zrobię podobne w pokoju Michała. Na górze spanie, a na dole miękki materac, poduchy, lampka i stos książek do czytania. Całość zasłonięta zasłonką – sama bym takie chciała.

3.

4. Tutaj podoba mi się stary stół, to jak ułożono na ścianie kolekcję plakatów i obrazów, patchworkowa narzuta i chodnik z gałganków niczym z Buullerbyn <3


Uwielbiam stare meble w pokojach maluchów. Sosnowe drewno albo stara, szkolna ławka <3 Stare, wysłużone szafki wyglądają pięknie, kiedy się je odmaluje, wyłoży ich środek kolorową tkaniną albo podaruje im nowe gałki. Ogranicza nas jak zwykle tylko wyobraźnia.

5. Na zdjęciu poniżej super pomysł – kawałek tkaniny oprawiony w ramkę i mamy gotową dekorację na ścianę.


6. Zabawki vintage – najfajniejsza dekoracja dziecięcego pokoju. Ja ostatnio coraz uważniej rozglądam się za takimi w różnych lumpkach.


7. Ta szafka! <3 Wiesz, że takich szafek jest cała masa na przykład na OLX? Wystarczy tylko zobaczyć ją oczami wyobraźni w dziecięcym pokoju. Kiedy ułożysz na niej kolorowe zabawki, na ścianie zawiesisz półki tak jak na zdjęciu poniżej to według mnie będzie to mistrzowska aranżacja wnętrza 🙂

Źródła zdjęć: 1 / 2 / 3 / 4 / 5 / 6 / 7

Zawsze gdy oglądam takie zdjęcia mam ochotę zmienić coś w pokojach chłopaków. Już nawet wiem co! 🙂 Najpierw spróbuję namalować lamperię u Michała w pokoju, marzy mi się taka w kolorze zielonym albo niebieskim. Ściany dzielone na pół są fajne! U Marcina przymierzam się do zakupu drabinki gimnastycznej albo zrobienie ściany wspinaczkowej – to dziecko ma w sobie niespożyte pokłady energii. Mam ochotę na nowe zasłonki i przemalowanie kilku mebli. Gdzie najłatwiej o takie projekty jeśli nie w dziecięcym pokoju ? 😀

Mam nadzieję, że znalazłaś trochę inspiracji.
Dobrego dnia!

Loading

Spodobają Ci się także:

13 komentarzy

Ela - themomentsbyela.pl 5 grudnia, 2018 - 6:55 pm

Fajny jest ten pokój, taki dziecinny gdzie kreśnięta kredką ściana nie jest końcem świata. Takie pokoje wywołują w dzieciach kreatywność i uśmiech 🙂

Reply
Monika Mo 5 grudnia, 2018 - 7:00 pm

Straszie fajny mu ten pokój urządziłaś i wybrałaś cudowne inspiracje z Pinteresta. Czeka nas niebawem przeprowadzka,Maksiu dostanie większy i bardziej ustawny pokój,to dopiero będzie urządzanie. Miałam wyrzucić stare pudełka na zabawki, ale może faktycznie napisy przywróciłyby im dawny blask 🙂

Reply
RadiusCentrum.pl 6 grudnia, 2018 - 4:04 pm

Piękne te inspiracje 🙂 To naprawdę fajnie urządzony pokój

Reply
Karola 8 grudnia, 2018 - 9:02 pm

Droga Basiu,
Nie mam dzieci (jeszcze), nie mam nawet własnego lokum, ale jakoś potrafię się utożsamić z każdym wpisem na Twoim blogu. Gwadelupowym, babcinym, halloweenowym, autentycznie każdym – myślę, że w tym tkwi sukces Twojego blogopisarstwa – ostatecznie każda z nas jest normalną dziewczyną ze zwykłymi marzeniami, pragnieniem miłości i spokoju, swoimi potknięciami 'w plecaku’ i oczekiwaniami na przyszłość. Zawsze cudnie mi się Ciebie czyta i choć jeszcze trochę, to już wysyłam świąteczne pozdrowienia!:))) Życzę powodzenia i dalszych pięknych pretekstów do blogowania:) Mniej pięknych też, w końcu też są potrzebne – ale nie za dużo;)
Ściskam,
Karola

Reply
Dominika 10 grudnia, 2018 - 9:42 pm Reply
Pani KoModa 11 grudnia, 2018 - 11:34 pm

Uwielbiam oglądać takie pokoje !
Zawsze sobie coś ciekawego wynajdę 🙂
U mojej małej w pokoju jest jeszcze sypialnia ale wkrótce będzie to tylko jej pokój i muszę wymyślić jej jakieś fajne rzeczy.
Ps bardzo podoba mi się kolorowa komoda.

Reply
monq 18 lutego, 2019 - 1:45 pm

Śliczny pokój, szukam takich regałów, mogę dostać podpowiedź z jakiego sklepu są…

Reply
Basia Szmydt 18 lutego, 2019 - 2:55 pm

Te zielone są z Ikei 🙂

Reply
Gosia 14 marca, 2019 - 9:54 am

Bardzo tam u Was ladnie.. i dziecieco i tak normalnie!:) z ciekawosci, sama obkleilas temlamle z Ikei pomponami? Zwyklym klejem? Dziekuje z gory i pozdrawiam 🙂

Reply
Basia Szmydt 14 marca, 2019 - 10:36 am

sama, klejem na gorąco 🙂

Reply
Gosia 14 marca, 2019 - 11:15 am

Swietny efekt, dziekuje!

Reply
Marta 24 marca, 2019 - 6:42 am

Szczesaciarz z tego Marcina! Pokoj jest super – pelen przedmiotow z historia, uwielbiam tak urzadzone pomieszczenia! Wpadla mi w oko dekoracja, ktora wisi nad misiem (w moim wieku :D) i robotem – gdzie i jak szukac takich miniaturowych cudow?

Reply
Basia Szmydt 27 marca, 2019 - 2:42 pm

tę dekorację kupiłam w sklepie charytatywnym na północy Norwegii 🙂 Największe skarby zawsze w lumpkach, na pchlich targach i na olx <3

Reply

Zostaw komentarz

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies. Ok, rozumiem