
Cieszę się, że tu jesteś!
Wiesz dlaczego?
Bo to jest naprawdę dobre miejsce w sieci i wierzę z całego serca, że zostaniesz ze mną na dłużej. Znajdziesz tu mnóstwo inspirujących, motywujących tekstów, które mają sprawić byś wzięła głęboki oddech, uśmiechnęła się i przestała tyle analizować 🙂
Rozejrzyj się – masz już wszystko, nie każdy musi Cię lubić, jest dobrze.
O czym piszę?
O dobrym życiu i o docenianiu drobiazgów każdego dnia.
O tym jak żyć po swojemu, świadomie i odważnie.
O tym jak się rozwijać i spełniać swoje marzenia.
O kobiecości, relacjach i wszystkich odcieniach macierzyństwa.
O jedzeniu i przepisach na dobre posiłki, bo wierzę, że wszystkie dobre historie zaczynają się właśnie przy stole.
O podróżach, których wciąż mi mało.
O urządzaniu domu rzeczami z drugiej ręki.
O rodzinnych przygodach, randkach i wychowywaniu dzieci.
O dobrych książkach, które bywają doskonałym drogowskazem.
O wspaniałych ludziach i rozmowach do rana.
Kiedy moja ukochana Babcia Tereska pytała mnie „Basiu, a czym tak właściwie jest ten twój blog?” zawsze odpowiadałam jej „Babciu to jest taka internetowa gazeta o życiu, którą w komputerze czytają kobiety takie jak ja. Ja dla nich piszę, gotuję, robię zdjęcia, a one czytają, zapisują sobie te przepisy i mogą też do mnie napisać na tym komputerze list” 😀
Moją misją jest pokazywanie tego, że można żyć całkiem normalnie, bez stresu, bez nadmiernego komplikowania i analizowania tego, co inni o nas myślą.
Wierzę, że największa siła tkwi w prostocie, w każdym możliwym aspekcie: stroju, słowach, relacjach, jedzeniu na talerzu czy urządzaniu domu.

A prywatnie jestem mamą dwóch super chłopców: 12 letniego Michała i 9 letniego Marcina oraz żoną Tomka.
Mieszkamy (jeszcze!) w domu na podwarszawskiej wsi, choć właśnie wystawiliśmy nasz dom na sprzedaż, by szukać naszego nowego miejsca na ziemi.
Lubimy razem podróżować wszędzie gdzie się da. Czasem są to mikrowyprawy niedaleko domu, a czasem przewrócenie całego życia do góry nogami i wyjazd na kilka miesięcy na Karaiby. Nasi chłopcy podczas dłuższych podróży uczą się w systemie edukacji domowej, a my pracujemy zdalnie.

Lubię jeździć samochodem i śpiewać na karaoke. Moją ulubiona potrawą na całym świecie jest świeży, jeszcze ciepły chleb z chrupiącą skórką, posmarowany masłem. Lubię czytać książki, kupować używane rzeczy, chodzić z mężem na randki i pisać swoje posty piórem w notesie.
Nie lubię obrażalskich ludzi, świeżych pomidorów i nadmiaru rzeczy w otoczeniu.
Jeśli chcesz dowiedzieć się o mnie więcej rozejrzyj się po kategoriach postów na moim blogu. Rozwijane menu jest bardzo intuicyjne. Wpadnij też do mnie na INSTAGRAM – to tam publikuję posty i stories niemal każdego dnia.

