Czy domowy bulion (czy też znany nam wszystkim rosół) jest dobry tylko na tradycyjną niedzielę albo na przeziębienie? Dla mnie i mojej rodziny nie. W naszym domu tak przygotowany, esencjonalny i bogaty w składniki bulion gotuje się na gazie przynajmniej dwa razy w tygodniu. Jestem po prostu wyznawczynią takiego bulionu i uważam, że to jeden z najcudowniejszych, naturalnych suplementów wspierających naszą odporność.
PRZECZYTAJ JAK W NASZEJ RODZINIE DBAMY O ODPORNOŚĆ.
Domowy bulion przygotowany według przepisu poniżej, długo gotowany, tak żeby wydobyć z niego jak najwięcej cennych składników i minerałów, ma cudowne prozdrowotne właściwości. Wspiera nasz układ pokarmowy, niweluje reakcje alergiczne organizmu na gluten czy laktozę, wspiera pracę mózgu, wyściela ścianę jelit uszczelniając je, pomaga w stanach zapalnych, detoksykuje nasz organizm, rozgrzewa, poprawia wygląd naszej skóry, dostarcza mnóstwa witamin i minerałów, pomaga walczyć z drobnoustrojami chorobotwórczymi. Im tłustszy nasz rosół, im więcej dodamy na przykład drobiowych nóżek czy kości, tym więcej przyswajalnego kolagenu dostarczamy swojemu organizmowi, i tym lepiej będziemy chronić nasze stawy. Regularnie spożywany bulion sprawia, że jesteśmy zdrowsi, a infekcje nie są nam tak straszne. Nic tylko gotować na zdrowie! Oto przepis.
DOMOWY BULION – PRZEPIS
Składniki:
- bardzo duży garnek (ja użyłam 15l)
- przefiltrowana zimna woda
- mięso. Ja zazwyczaj używam porcji rosołowej, wołowiny, podudzi, kości, kaczki. Ważne, żeby mięso było w miarę tłuste i żeby objętościowo zajmowało minimum 1/4 garnka.
- 4 duże marchewki
- 4 korzenie pietruszki
- 1/2 dużego pora (część biała i zielona)
- 1 średni korzeń selera
- 4 suszone grzyby shitake (kupuję w Internecie lub podczas azjatyckich tygodni w dyskontach)
- 4 plastry świeżego imbiru
- pęczek świeżej natki pietruszki i świeżego lubczyku jeśli jest taka możliwość może też być suszony)
- 5 ziarenek pieprzu
- 1/2 łyżeczki kurkumy
- 5 ziarenek ziela angielskiego
- 5 listków laurowych
- 6 ząbków czosnku
- cebula
- kilka goździków
- sól (na początek dodaj jedną, płaską łyżkę, po ugotowaniu bulionu będziesz doprawiać)
Wykonanie:
Mięso opłucz pod bieżącą wodą. Włóż do garnka i zalej zimną wodą, zostawiając ok. 7 cm od brzegu garnka.
Doprowadź wywar mięsny do wrzenia na średnim ogniu. Po kilkunastu minutach zbierz z powierzchni szumowiny.
Następnie dodaj wszystkie składniki. Warzywa wystarczy umyć. Seler i marchewkę delikatnie obieram ze skórki (marchewkę lubimy później zjeść razem z bulionem, dlatego obieramy), ale pietruszkę tylko dokładnie myję. Czosnek, cebulę, imbir obieram ze skórki.
Wrzucam wszystko naraz, delikatnie mieszam i gotuję na bardzo wolnym ogniu conajmniej 5 godzin. Dobrze jest gotować bulion nawet dłużej. Wówczas co jakiś czas dolewamy do niego odpowiednią ilość zimnej, filtrowanej wody.
Tak ugotowany bulion zostawiam do ostygnięcia i odcedzam dopiero następnego dnia. Doprawiam solą i pieprzem i podaję z ugotowanym w bulionie mięsem, marchewką, makaronem albo kaszą jaglaną. My lubimy go również pić prosto z kubka.
Życzę Ci DUŻO ZDROWIA <3
3 komentarze
No i narobiłaś mi takiej ochoty, że dziś wjechał i u nas na obiadek. Uwielbiam
Przepyszny, zrobiłam wg przepisu i dzieciaki cmokały
Na rozgrzanie najlepszy. Uwielbiam taki jeszcze gotujący