Pyszny, bardzo sycący i esencjonalny, prawdziwy sos boloński. To proste, ale naprawdę pozostające w pamięci danie, które jest zdecydowanie tym z rodzaju „comfort food”. Sos boloński można z powodzeniem mrozić lub przyrządzać na jego bazie inne potrawy. Jego wykonanie zajmuje trochę czasu, ale nie jest pracochłonne. Cała sztuka polega na długim gotowaniu na wolnym ogniu, tak by wydobyć wszystkie smaki. Polecam od razu gotować sos w głębokim rondlu.
Składniki na sos boloński:
500 g mielonej wołowiny
200 g tłustego boczku
3 marchewki
3 cebule
3 łodygi selera naciowego
butelka pomidorowej passaty
1/2 szklanki białego wina wytrawnego
250 ml tłustego rosołu
1/2 szklanki mleka 3,2 %
oliwa z oliwek
sól
pieprz
Marchewkę, cebulę i seler pokrój w bardzo drobną kosteczkę. Na patelni podgrzej oliwę z oliwek. Wystarczy 3-4 łyżki. Gdy oliwa będzie już gorąca, wrzuć na nią wszystkie pokrojone drobniutko warzywa. Smaż je na niewielkim ogniu przez 15 minut, co jakiś czas mieszając. Dolej wino, zamieszaj i duś wszystko, aż nadmiar cieczy odparuje. Zdejmij warzywa z patelni. Dolej odrobinę oliwy i na rozgrzaną patelnię wyłóż pokrojony w kosteczkę boczek z całym tłuszczem. Podsmażaj wszystko, aż boczek zacznie się wytapiać. Następnie dodaj do boczku podsmażone wcześniej warzywa i wołowinę. Ponownie podsmażaj wszystko przez 10 minut, a następnie dodaj wino i mieszaj, aż alkohol wyparuje. Następnie zalej całość rosołem. Dodaj passatę pomidorową. Duś wszystko przez 2 godziny, a jeśli będzie taka potrzeba, dolej więcej bulionu lub wody. Wyłącz gaz, a następnie dopraw danie solą, pieprzem, dolej mleko i wymieszaj. Podawaj z lampką białego wina, w towarzystwie ulubionego makaronu (może być bezglutenowy lub roślinny) i szczypty parmezanu.
Smacznego!
Inspirację do tego przepisu znalazłam na stronie www.winotoskanii.pl
