33 KSIĄŻECZKI – rekomendowane przez moich synów

Dziś wybór książek dla dzieci jest tak duży, że podjęcie decyzji co ma czytać nasze dziecko bywa naprawdę ciężkie. Doskonała grafika, świetni autorzy, książki zabawne, edukacyjne, obrazkowe. Och! Półki uginają się od kolejnych tytułów, a naszym zadaniem jest znaleźć te, które nasze dzieci zapamietają i będą chętnie do nich wracać, a nie tylko traktować jak kolejną zabawkę. Przejrzałam biblioteczkę moich synów i ze zdziwieniem odkryłam, że ulubione książeczki moich dzieci to te czytane chętnie zarówno przez starszego i młodszego synka. Książki są często w złym stanie ze względu na ciągłe ich czytanie, otwieranie, zamykanie nieprzerwanie od kilku lat. To sprawdzone pozycje, które polecam, bo jesteśmy z nich wszyscy bardzo zadowoleni, a musicie wiedzieć, że lubię spędzić długi wieczór przed komputerem, szperając na stronach wydawnictw, zanim zdecyduję się na zakup jakiejś lektury dla chłopaków. Lubię wybierać książki z polecenia, więc pomyślałam, że być może i wy zainspirujecie się dziś, na przykład podczas zakupów mikołajkowych.

Zamiast autorów, cen i wydawnictw daję Wam od razu linki do sklepów (zazwyczaj allegro, bo tak mi łatwiej), gdzie można kupić książki.
Zatem zaczynamy!

1. Wielka księga wielkich pojazdów

To księga o tym, co chłopcy lubią najbardziej. Ciężarówy, koparki, monster trucki, dźwigi, a nawet specjalne pojazdy do przewożenia rakiet kosmicznych. To wszystko zaserwowane na porządnych kartach, z których 4 rozkładają się tak, by zaprezentować pojazdy w całej okazałości. Spójrzcie jak wygląda nasz egzemplarz – to powinno mówić samo za siebie 🙂
Dobra dla dzieciaków od 3 roku życia, choć mój młodszy syn ma dopiero 2,5 i ogląda ją z wypiekami na twarzy.

2. Jan Brzechwa Wiersze

To jest zawsze dobry wybór. Przy wierszach Brzechwy zawsze zasypiał mój starszy syn, a Biedronka to jedyny wiersz, który znam na pamięć. Do tego Entliczek Pentliczek, chora żaba i wiele, wiele innych. Klasyka obowiązkowa. Pamiętajcie, by czytać wiersze z odpowiednią intonacją. Brzechwa to przedstawienie 🙂

3. Miś listonosz dookoła świata

Miła historia za równie miłą cenę. Miś podróżuje po świecie i roznosi pocztę w różnych zakątkach świata. Na swoje przesyłki czeka pingwin na biegunie północnym i tygrysica w egzotycznej dżungli. Ładne ilustracje i jeden extra bajer, czyli małe koperty, które dziecko może otworzyć i zobaczyć co jest w środku.
Dla dziecka w wieku 3-4, a nawet 5 lat.

4. Płaszcz Józefa
To jest jeden z naszych hiciorów. Kupiony dla Michałka, kiedy miał niespełna 3 latka i miał fazę na wyrzucanie swoich zabawek do kosza i nie szanowanie żadnej rzeczy. Płaszcz Józefa uzdrowił moje dziecko 😀 To książeczka o tym, że nie wolno wyrzucać, marnować, bo zawsze można zrobić coś z niczego. Książeczka z morałem.

5. Beksa

to historia chłopczyka, który płakał dotąd, aż jego świat zmienił się w ocean. Nie muszę chyba tłumaczyć dlaczego wybrałam tę właśnie książkę 🙂 Wychowanie przez czytanie. Doskonała cena i piękna grafika.
Według mnie dobra dla obydwu moich synów, choć bardziej w stronę młodszego Marcinka.

6. Tak bym chciał

To opowieść o Kacperku, bardzo niecierpliwej wiewiórce, marudzącej tak bardzo, jak tylko małe wiewiórki marudzić potrafią. To kolejna książka pokazująca dzieciom z innej perspektywy jak może wyglądać marudzenie z byle powodu. Najśmieszniejsze jest to, że moi synowie prawie zawsze dopiero pod koniec lektury orientują się, że może to jest ciut o nich. Dla 2-4 latka.

7. Proszę mnie przytulić

Piękna historia taty misia i jego małego synka, którzy podróżują przez las i swoimi przytulańcami wywołują uśmiech na twarzach leśnych zwierzaków. Według taty niedźwiedzia to najlepszy sposób na udany dzień. Śliczne ilustracje. W sam raz dla 3 latka.

8. Sam sprzątam i sam się ubieram

Pierwsze cznności dla maluchów. Nauka ubierania i samodzielnego sprzątania przy pomocy tych książeczek jest łatwiejsza. Wiem co mówię – wychowuję dwóch synów i mam wrażenie, że w książkach przemycam cały dziecięcy savoir vivre. Jeśli klikniecie w link z tytułem książki, zobaczycie, że można ją nabyć za…6 zł! Idealna dla 2-3 latka.

9.  Julian Tuwim Wiersze
Nie bardzo wiem co w tej książce jest fajniejsze – mistrz Tuwim czy mistrz Szymanowicz – ilustrator. Połączenie talentów tych dwóch panów daje lekturę doskonałą, a w niej słynną Lokomotywę, Ptasie Trele, Słoń Trąbalski, Pan Hilary i inne. Jeśli wybieracie Tuwima – koniecznie z ilustracjami Pana Maćka.
brak granic wiekowych 🙂

10. Co robią auta

Książeczka głównie obrazkowa, przy której moi chłopcy po prostu znikają. Mnóstwo szczegołów poruszających wyobraźnię maluchów. Książeczka dobra zarówno dla 2 latków jak i 6 latków. Serdecznie polecam!

11. Poczytaj mi Mamo

Mamy tylko pierwszy tom tej serii. To ten, który widzicie na zdjęciu.
Śmiejemy się do rozpuku czytając wiersze Danuty Wawiłow, opowieści Janiny Porazińskiej czy Marka Nejmana. Mam nadzieję, że pamiętacie tę serię z dzieciństwa. Klasyczne, małe książeczki z typową grafiką na tylnej okładce.
2-5 lat.

12. Seria Kubuś i przyjaciele

Świetne opowieści ze Stumilowego Lasu w bardzo przystępnej cenie. Mamy ich kilka i często do nich wracamy. To bardzo miłe i przyjemne opowieści, w sam raz na dobranoc. 2-4 lata.

13. Obrazki dla maluchów

No cóż. W zasadzie nie muszę pisać niczego o tych książeczkach, wystarczy, że spojrzycie na zdjęcia. Taśma klejąca powinna być dodawana w zestawie z każdą lekturą. Te książki są z nami od lat. Mnóstwo obrazków, mądre przesłania, piękne ilustracje. Te książeczki to małe elementarze i są w dobrej, naprawdę dobrej cenie. Od 2 do 5 roku życia.

14. Muminki otwórz obrazki
To książeczka idealna dla 1,5 – 2 latka. Mała Mi i Muminek bawią się w chowanego, a dziecko na każdej stronie pomaga Muminkowi odnaleźć dziewczynkę podnosząc obrus do góry czy podnosząc kapelusz Tatusia Muminka. Doskonała zabawa dla dziecka i rodzica. Polecam.

15. Bardzo głodna gąsienica

Cudowna, interaktywna książeczka dla maluszków. Nam służyła od 1 do 3 roku życia. Za każdym razem gdy z gąsienicy na końcu powstaje motyl – cieszy i zaskakuje. To must have na dziecięcej półce. Poczytajcie o tym jak autor tworzy ilustracje do swoich książek. W książeczce ukryty przekaz, jakie mogą być konsekwencje nadmiernym objadaniem się słodyczami 😀

16. Elementarz Falskiego

Kto z was miał taki elementarz w plecaku? Zaskoczę Was – to wciąż najlepsza książka do nauki czytania. Jej pierwsze wydanie ukazało się w 1910 roku – jest ponadczasowa! Kiedy ostatnio usłyszałam jak mój 5,5 latek próbuje składać w swoim pokoju litery, na jego półce położyłam właśnie Elementarz Falskiego.

17. Przygody zabawek
Można pomyśleć, że książki Kasi Nejman to są książki z naszego dzieciństwa. Do tego ilustracje dokładnie tak samo mi się kojarzące. Dobre, historie z morałem, z zapachem obiadu, który czekał na nas po szkole, z wakacjami u babci na wsi i z garścią zabawek, które były całym naszym światem. 3-4 lata

18. Najśmieszniejsze opowieści o zwierzętach

Opis jak powyżej. Tym razem zamiast zabawek opowieści o zwierzątkach z pięknymi ilustracjami. 2-4 lata.

19. Ulica Czereśniowa
Czy ktoś z was nie ma tych książek? To klasyka. Trzeba ją mieć po prostu. Nie znajdziecie w nich ani jednego słowa tekstu, za to przepadniecie w świecie obrazków i historii opowiadanych rysunkami. Za każdym razem odkryjecie coś nowego – gwarantuję. Trzeba ją mieć. 2-5 lat.

20. Auta

Kolejna obrazkowa książeczka dla najmłodszych. Pod warunkiem, że Czereśniowa zdąży was odrobinę znudzić.

21. Bezpieczny dom
Tę książkę znajdziecie w Ikei, między szwedzkimi klopsikami, a kartą Ikea Family i gwarantuję Wam, że to będzie zacne znalezisko. Książka na każdej karcie ma do odkrycia kilkanaście okienek, uczy o tym co jest bezpieczne na codzień, a co nie. W naszym przypadku sprawdziła się doskonale, ostrzegła przed tym co jest ostre, trujące i niebezpieczne. Polecam. Chyba najlepsza książka na półkach Ikei.

22. Kochany tatuś

Tę książkę odkryłam specjalnie dla nszej rodziny. Na którejś z supermarketowych półek. Pomogła mi wytłumaczyć chłopcom dlaczego ich taty nie ma często w domu. Tata też jest ważny.

23. Seria Mały chłopiec

Krótkie wierszyki, okraszone ilustracjami i zagadką na końcu. W sam raz dla 2 letniej główki. Samo zbieranie kolekcji jest już ekscytujące, a już wybór odpowiedniej książki do przeczytania wieczorem… 🙂

24. Mam oko na litery
To idealna książeczka, która pomogła Michasiowi przy nauce literek. Cała sztuka polega na tym, by znaleźć jak najwięcej przedmiotów zaczynających się na daną literkę. Spróbuj, jako dorosły, nie wciągnąć się w tę zabawę 🙂

25. Wigilia Mamy Mu i Pana Wrony

To nasza pierwsza książka o Mamie Mu, kupiona specjalnie na Wigilię. Rok temu było dla niej za wcześnie. W tym roku Michaś z zaciekawieniem odkrywa historię wigilii mądrej krowy i Pana Wrony, oczywiście z happy endem.

26. Goście na Boże Narodzenie

Kolejna piękna historia na Boże Narodzenie. Te święta mogą się wcale nie udać, a to za sprawą złamanej nogi staruszka Pettsona. To historia jednak o tym, że właśnie w święta cuda lubią się zdarzać. Koniecznie przeczytajcie razem z dzieciakami i wypełnijcie się ciepłem bijącym ze stron tej książki. 🙂

27. Kevin sam w domu

No cóż. Znowu narzekacie, że na Polsacie „Kevin”? Ja nie! Oglądam go co roku. Co roku sikam ze  śmiechu. Niestety nie mogłam się oprzeć, kiedy w Empiku zobaczyłam tę książkę. Kupiłam ją najpierw dla siebie. W święta zmuszę swoich synów do oglądania Kevina, a później podtrzymam efekt książką 🙂 Wiem co mówię. Świetne ilustracje!

28. Rymobranie

To jedna z ulubionych książek Michała. Doskonałe wiersze, doskonała gra słów, wszystko to, co 5-6 latki lubią najbardziej. Mnóstwo śmiechu, mnóstwo absurdu i przepiękne ilustracje wspomnianego wcześniej Szymanowicza. Gorąco polecam.

29. Biuro detektywistyczne Lassego i Mai

To zdecydowanie seria mojego starszego synka – Michała. Detektywistyczne zagadki t0 coś, co Misiek lubi najbardziej. Kryminalne wątki, a w każdej ksiażeczce inna zagadka, którą muszą rozwikłać młodzi detektywi.

30. Jak pokonać duchy

Można na przykład opowiadać do snu historie o tym, że duchy nie istnieją, że Maluch jest bezpieczny i w ogóle. Lepiej jednak otworzyć tę książkę i wytłumaczyć bojącemu się młodzieńcowi, że duchy można łatwo pokonać na przykład biorąc kąpiel i chlapiąc po całej łazience, bo duchy nie cierpią wody.
Dobra dla 4-5 latków.

31. Sceny z życia smoków

To doskonała historia o smokach, którzy uwielbiali zupę ogórkową. Nosili ja z resztą zawsze przy sobie, w termosach na szyi. Doskonałe poczucie humoru Beaty Krupskiej połączone z odpowiednią intonacja podczas czytania zapewni wam niesamowitą rozrywkę. Bierzemy ją często ze sobą do poczekalni u lekarza. Idealna na rozładowanie emocji, często wybierana przez Michała, który dostał ją, kiedy miał jakieś 4,5 roku.

32. O smoku, który chciał zostać rycerzem

Kolejna historia o smoku, tym razem o jednym, i to tym dobrym, który za nic miał pożeranie dziewic i zianie ogniem, bo najzwyczajniej w świecie wolał się bawić i jeśc zielony groszek, a jego mama wciąż powtarzała mu, że może być dokładnie tym, kim sobie wymarzy.

33. Gruffalo

To historia o sprytnej i odważnej myszce tak właściwie, która wykiwała wszystkich swoich drapieżników i sprawiła, że historia skończyła się szczęśliwie. To historia o Gruffalo, tak strasznym, tak straszliwym, choć w zasadzie może nie aż tak bardzo, skoro mała myszka potrafiła go wykiwać. Lubię tę historię. Coś mi się zdaje, że wydanie zostało wstrzymane, może o tym sądzić cena w linku, który wkleiłam. My nabyliśmy ksiązkę za jakieś 20-30 zł. Jest idealna dla 3 latka i 6 latka też.

To wszystko na dziś. to nasze książki tak bardzo wymiętolone i przerobione wzdłuż i wszerz. Niech będa dla was inspiracją. My polujemy na kolejne pozycje, które zostaną z nami na dłużej.
Jakie są wasze „must have” na dziecięcych półkach? Polećcie nam swoje ulubione tytuły.