Czy muszę jakoś specjalnie przekonywać kogokolwiek do naleśników? Nie znam osoby, która ich nie lubi, a te z dzisiejszego przepisu na długo zostają w pamięci. Podobne robiła dla mnie moja babcia. Odsmażała mi je po szkole, a ja zastanawiałam się co takiego robi, że są tak pyszne i chrupiące. Dziś wiem, że sekret dobrej kuchni tkwi w jej prostocie.
I w miłości, którą wkłada się w przygotowywanie jedzenia. To według mnie najważniejsze składniki dobrego przepisu.
Oto więc przepis na przepyszne naleśniki z białym serem.
Idealne na niespieszne, weekendowe śniadanie.
Najlepiej smakują na ciepło.
PS. Zastanawiałaś się kiedyś skąd się wzięło słowo naleśniki? 🙂
NALEŚNIKI – PRZEPIS NA CIASTO (ok 6-7 sztuk)
1 szklanka mąki
1,5 szklanki mleka
1,5 szklanki wody gazowanej
2,5 łyżki rozpuszczonego masła
0,5 łyżeczki cukru z prawdziwą wanilią
1 jajko
szczypta soli
NALEŚNIKI – SKŁADNIKI NA NADZIENIE
250 g twarogu
1 mały jogurt naturalny
0,5 łyżeczki cukru z prawdziwą wanilią
1 łyżka miodu
garść namoczonych w gorącej wodzie rodzynek
skórka otarta z jednej cytryny
Ciasto na naleśniki dokładnie mieszamy, stopniowo dodając mąkę, tak żeby nie było w nim grudek. CIasto ma mieć konsystencję śmietanki 30. Odstawiamy w ciepłe miejsce na 15 minut.
Rozgrzewamy patelnię z nieprzywierającym dnem, rozpuszczamy na niej 0,5 łyżeczki masła i smażymy cienkiego naleśnika na złoty kolor. Przed smażeniem każdego naleśnika smarujemy patelnię odrobiną masła.
Pora na nadzienie. Blenderem ręcznym miksujemy ser, jogurt, cukier, miód i skórkę cytrynową. Na koniec, jeśli lubimy, dodajemy namoczone wcześniej we wrzątku rodzynki. Tak przygotowanym nadzieniem smarujemy naleśnika i składamy go w trójkąt. I uwaga – ponownie przypiekamy je na rozpuszczonym na patelni maśle, tak, żeby zrobiły się chrupiące.
Smacznego!
3 komentarze
Nawet przepis na naleśniki okraszony foto może być arcydziełem 🙂
Pięknie dziękuję Basiu 🙂
Pozdrawiam/Ela
Te naleśniki wyglądają obłędnie. Biorę przepis 🙂 Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i dużo radości życzę :))
Tak to napisałaś i pokazałaś Basiu,że na pozór zwykłe naleśniki stały się przepysznym daniem,wręcz pachną z talerza i zachęcają do schrupania.Obłędne