Tę sałatkę zamówiłam kilka dni temu w lubelskim Pubie u Szewca i przepadłam! Pyszna <3 Gdy tylko wróciłam do domu podjęłam próbę jej odtworzenia. To połączenie duszonych na maśle gruszek, chrupiącej sałaty w orzeźwiającym dressingu, wyrazistego w smaku sera gorgonzola i kilku innych składników, które razem tworzą doskonały, jesienny przepis na kolację.
SKŁADNIKI (dla 2 osób):
- mała pierś z kurczaka
- 1/2 ulubionej sałaty lub rukola
- jedna spora gruszka
- spora garść orzechów włoskich
- 100 g sera gorgonzola
- masło klarowane
- sos balsamiczny (ja używam takiego – klik )
- ulubione pieczywo
marynata do kurczaka:
- 1/2 łyżeczki papryki słodkiej
- 1/3 łyżeczki kurkumy
- 1/2 łyżeczki czosnku w proszku
- szczypta curry
- szczypta czarnego pieprzu
- 1/2 łyżeczki przyprawy gyros
- olej roślinny
sos do sałaty:
- sok z 1/2 pomarańczy
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 łyżeczka miodu
- 2 łyżeczki musztardy
- łyżka oliwy
- sól, pieprz do smaku
Wykonanie:
Pierś z kurczaka pokrój w kostkę. Wymieszaj w misce wszystkie składniki marynaty i polej nim kurczaka. Dobrze wszystko wymieszaj i odłóż minimum na godzinę. Po tym czasie usmaż kurczaka na patelni razem z marynatą.
Sałatę i/lub rukolę umyj, osusz i rozłóż na talerzach. Wymieszaj składniki dressingu i polej nim sałatę. Wymieszaj.
Gruszki pokrój na niezbyt cienkie plastry i podsmaż z obu stron przez kilka minut na maśle klarowanym.
Orzechy upraż na suchej patelni przez 2-3 minuty.
Do sałaty z dressingiem dodaj usmażonego kurczaka, podduszone na maśle gruszki, pokrojony w kosteczkę ser gorgonzola i uprażone orzechy.
Tak przygotowaną sałatkę polej gotowym sosem balsamicznym.
Podawaj z grzankami z ulubionego pieczywa.
Smacznego!
7 komentarzy
Dziękuję za przepis!
Ps. W składnikach sosu brakuje chyba octu balsamicznego a mnie się przyda wiedza ile go dodać, żeby nie przesadzić.
Nie brakuje. Podlinkowałam do gotowego sosu balsamicznego Monini, który ja kupuję 🙂 wystarczy takim gotowym sosem skropić sałatkę i gotowe.
Wygląda obłędnie , będę musiała spróbować ! Uwielbiam sałatki U Szewca ❤️ Dzięki za przepis !
Hej, czytam twój blog od jakiegoś czasu i podziwiam twoje piękne talerze. Sama mam kilka takich starych pełnych historii. A co ciekawe ostatnio kupiłam miski do zupy w identyczny wzór jak te na zdjęciu powyżej. Pozdrawiam
Dziś odwiedza mnie przyjaciółka, więc przepis będzie jak znalazł, wygląda smakowicie 🙂 Lubię takie „nieoczywiste” połączenia – nieoczywiste, bo niektórzy nadal boją się łączyć składniki słodkie z bardziej wytrawnymi 🙂
Ta sałatka wygląda naprawdę niesamowicie! Będę mi potrzebny wkrótce catering plenerowy. Mam nadzieję, że wkrótce będę miał okazję taką przekąsić!
Przepyszne, wszystkim smakowało. Nigdy bym nie wpadła na taki pomysł żeby zrobić coś tak pysznego. Pozdrawiam❤️