Pyszna, letnia, wypełniona aż po brzegi letnimi, świeżymi warzywami miska zupy.
To moja propozycja na dziś.
Robi się ją łatwo i szybko. W sam raz na ekspresowy obiad w gorący dzień.
LETNIA ZUPA Z ZIELONYMI WARZYWAMI – PRZEPIS
Czego potrzebujesz?
2 łyżki masła
2 ząbki czosnku
filet z piersi kurczaka
młody por – biała część
kilka ziemniaków (użyłam 4 średnich)
200 g zielonej fasolki szparagowej
zielona cukinia średniej wielkości
mały brokuł
świeży koperek
świeża natka
3 łyżki sosu sojowego
świeżo mielony pieprz
sól do smaku
oliwa
Masło ucieramy w miseczce z przeciśniętym przez praskę czosnkiem, solą i pieprzem do smaku.
Kurczaka kroimy w kostkę i mieszamy z masłem, tak żeby pokryło mięso jak marynata.
Wstawiamy kurczaka do lodówki.
Cukinię ścieramy na tarce o grubych oczkach razem ze skórką, ale bez pestek.
Ziemniaki obieramy i kroimy w niewielką kostkę.
Brokuła dzielimy na małe różyczki.
Fasolce szparagowej odcinamy ogonki, a każdy strączek przecinamy na pół.
Białą część pora tniemy na pół, a później w piórka.
Do rozgrzanego garnka wrzucamy kurczaka z masłem i skrapiamy całość łyżką oliwy.
Gdy mięso będzie usmażone, wrzucamy do niego pora, a kiedy zacznie się szklić – ziemniaki i fasolkę szparagową.
Chwilę całość podsmażamy. Jeśli jest taka konieczność dodajemy łyżkę masła.
Następnie dodajemy brokuła i cukinię, sporo świeżego koperku i dolewamy 1-1,5 litra wody. Gotujemy, aż wszystkie warzywa będą miękkie.
Doprawiamy sosem sojowym, świeżo mielonym pieprzem i solą.
Posypujemy dużą ilością natki pietruszki lub jeśli nie lubimy natki – kolendrą.
14 komentarzy
Uwielbiam Twoje przepisy! Na pewno i ten wypróbuję ☺️
Daj znać jak smakowało 🙂
Będę robić! Pominę kurczaka 🙂
Kurczaka pomiń, ale masła broń Boże 🙂
kocham takie szybkie zupy!!! 🙂
me too 🙂
A sos sojowy gdzie dostanę i o jak smak wzbogaca zupę? Nigdy nie korzystałam
W każdym sklepie spożywczym, jest słony, jak skondensowany bulion.
Piękne zdjęcia 🙂
dziękuję – bardzo się staram:)
Zupa pyszna! U mnie dzisiaj na obiad 🙂
super <3
Wspaniała, aromatyczna zupa. Polecam!
cieszę się, że smakowała 🙂