Najpierw się trzeba nauczyć tego wymawiać – kesadijas z głakamole 😀 Chyba tak powinno brzmieć.
Z tymi pysznymi trójkątami z tortilli problem jest taki, że nigdy nie ma odpowiedniej pory, by zrobić im zdjęcia. Zazwyczaj ochota przychodzi na nie wieczorem, kiedy wpadają znajomi, i kiedy zimne piwo chłodzi się w lodówce. Tak było i tym razem, stąd na zdjęciach resztki dziennego światła, w którym to quesadillas wyglądać miały apetycznie. Ale nie światło w tym przypadku jest najważniejsze i wiem, że mi wybaczysz jego brak. Najważniejsza jest prostota tego przepisu, smak i to jak się czujesz, kiedy zjadasz je w towarzystwie przyjaciół.
Pierwszy raz zrobiłam je na Gwadelupie, kiedy miały mnie odwiedzić znajomi z Polski. Pamiętam, że tego dnia byłam mega zmęczona i trochę zestresowana tym, co ugotować, żeby było dobre na przełamanie lodów (nowi znajomi!). Jako, że na Karaibach awokado masz pod dostatkiem, i to takiego awokado, że grzech z niego czegoś nie zrobić padło na quesadillas z pysznym guacamole. To był strzał w dziesiątkę, a moi nowi znajomi do dzisiaj wspominają kolację u nas. Ola – w końcu doczekałaś się przepisu na blogu 🙂
W moim przepisie wykorzystałam pierś z kurczaka. Jeśli nie jesz mięsa możesz spokojnie je pominąć. Będzie równie dobre!
PRZEPIS NA QUESADILLAS Z GUACAMOLE
potrzebujesz:
– pierś z kurczaka
– puszka czerwonej fasoli
– puszka kukurydzy
– duża cebula
– 4 ząbki czosnku
– pomidory w puszce i pomidorowa passata (gdy farsz będzie za gęsty)
– papryka
– sól
– pieprz
– papryka ostra
– 300 g sera żółtego (ja lubię goudę lub cheddar)
– 1 lub dwa opakowania placków pszennych tortilla
– duże awokado lub dwa mniejsze
– 2 limonki
– ostra papryczka
– świeża kolendra
– gęsta śmietana
Wydaje Ci się, że składników jest dużo, a co za tym idzie będziesz pół dnia stać w kuchni? Nic z tego. Po prostu wszystko sobie przygotuj, a quesadillas zrobią się prawie same. Do dzieła:
– pokrój pierś z kurczaka w niewielką kostkę. Włóż ją do miski i posyp solą, pieprzem i ostrą papryką. Po szczypcie wszystkiego. Dodaj więcej ostrej papryki jeśli lubisz.
– pokrój cebulę drobno.
– w rondlu rozgrzej kilka łyżek oleju i podsmaż na nim pokrojoną cebulę, aż się zeszkli.
– gdy cebula się zeszkli dodaj przeciśnięte przez praskę 2 ząbki czosnku.
– dodaj pokrojoną w kostkę pierś, odsączoną fasolę z puszki (możesz ją wcześniej rozgnieść trochę widelcem), puszkę kukurydzy i pokrojoną w kostkę paprykę. Zamieszaj wszystko.
– dodaj pomidory w puszce, a później gdy sos będzie robił się zbyt gęsty podlewaj wszystko odrobiną passaty pomidorowej.
– duś wszystko, aż mięso z kurczaka będzie gotowe, a surowa papryka zmięknie czyli jakieś 20 minut
– dopraw do smaku jeśli trzeba solą i papryką ostrą, skrop połówką limonki i pozostaw do ostygnięcia.
– zetrzyj ser żółty na tarce o grubych oczkach
– awokado przetnij na pół, usuń pestkę i wydrąż łyżką miąższ do miski. Rozgnieć go widelcem. Dodaj do niego pokrojoną drobniutko papryczkę chili (możesz pominąć jeśli nie lubisz ostrych potraw), 3 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę, posiekaną świeżą kolendrę (nie żałuj; możesz pominąć jeśli nie lubisz), sok z limonki, sól, pieprz i niewielką ilość oliwy. Wymieszaj dokładnie.
Na blaszce do pieczenia wyłożonej papierem połóż jeden placek tortilli, rozłóż na nim starty ser, na to farsz, przykryj drugim plackiem tak jak na zdjęciu i piecz w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni przez 15 minut, aż placki się zarumienią, ale nie przypalą, a ser rozpuści.
Tak samo zrób z pozostałymi plackami. Upieczone pokrój na trójkąty. Podawaj z guacamole, gęstą śmietaną i sosem tabasko dla tych, którzy lubią ostrzejsze smaki. Do tego zimne piwo widoczne na zdjęciu, obowiązkowo z kawałkiem limonki. Najlepiej smakuje w towarzystwie przyjaciół i jakiegoś filmu z cyklu zabili go i uciekł 🙂
Pamiętaj, że klikając w zakładkę JEDZENIE na moim blogu, znajdziesz dużo, dużo więcej pysznego, szybkiego, prostego jedzenia.
10 komentarzy
Czesc Basiu
Nie znam Cie ale uwielbiam calym sercem mym!!!
Swiat ktory tworzysz jest prawdziwym dobrym zyciem…. Bez przescigania sie na marki, ceny oraz inne wyznaczniki dzisiejszych czasow.
Pisz, pisz I jeszcze raz pisz poniewaz wiele osob w tym ja czerpie z Ciebie dobro, prostote i pozytywna energie. Dzisiejsze blogi raczej zwyklych ludzi doluja a Ty dajesz dobro I radosc!!
Wygląda smakowicie, a i sposób wykonania nie przeraża 😀 z pewnością wypróbuję !
A przyciskasz to czymś w czasie pieczenia w piekarniku? Garnkiem czy coś?
Ja robiłam, ale wszystko się rozleciało 😮
Garnkiem nie przyciskałam, ale sprobuj położyć ser żółty na obu plackach tortilli i dać mniej farszu – i będzie super 😉
uwielbiam! muszę zrobić :))
Zapowiada się super jedzonko. Fajnie że można jeść palcami, tak na luzie
Wygląda pysznie!
P.S. Siedziałaś obok mnie na CBP, kurcze, jaka Ty jesteś opalona! 😀
No i czemu nie podeszłaś ? 😀
A bo ja taki cykor jestem! 😀
Zrobiłam ostatnio i wyszły mega dobre! Fajny przepis 🙂