fbpx

RELACJA Z WARSZTATÓW O MENOPAUZIE DLA KOBIET

Autor: Basia Szmydt

Wiedziałam to od samego początku. Po prostu to wiedziałam. Że takie warsztaty są kobietom potrzebne. Że tematy tabu dotyczące naszego, kobiecego życia, zdrowia i samopoczucia muszą przestać być tematami tabu raz na zawsze. Że potrzeba takich spotkań i przestrzeni, w których kobiety będą czuły się swobodnie i bezpiecznie, w której będą miały odwagę mówić, pytać i być wysłuchane.

Wrześniowe warsztaty o menopauzie i kobiecym dojrzewaniu, które współorganizowałam z fantastycznymi dziewczynami Asią i Magdą z lubelskiej Sławin Clinic, i na które zaprosiłyśmy cudne prelegentki, były właśnie takim spotkaniem. I mam ogromną nadzieję, że to początek cyklu takich kobiecych wydarzeń. 

Przede wszystkim chciałabym oficjalnie pogratulować Asi i Magdzie ze Sławin Clinic za to, jak przygotowały miejsce na przyjęcie uczestniczek. Dziewczyny zrobiły piękne i przepyszne przekąski. Zadbały o dobrą kawę, herbatę, ziołowe napary, a nawet bezalkoholowe, schłodzone prosecco.

Spotkałyśmy się w sobotni poranek, w kameralnym gronie kilkunastu dziewczyn w różnym wieku i z różnymi doświadczeniami. Przyznam, że na tych warsztatach ja sama czułam się, jak uczestniczka, a nie organizatorka i z ogromnym zaciekawieniem wysłuchałam wszystkich wykładów. Do czasu warsztatów, niewiele wiedziałam na temat procesów zachodzących nie tylko w ciele, ale i w głowie w okresie menopauzalnym. 

Oto wszystko, co udało mi się zapamiętać z każdej prelekcji.

Joanna Tkaczuk – Włach, ginekolog, endokrynolog

  • Ile kobiet, tyle rodzajów doświadczeń związanych z menopauzą. Jedna kobieta przejdzie ją „bezboleśnie”, bezstresowo i będzie czuła, jakby po prostu zaczynała nowy, czasem lepszy rozdział życia. Inna kobieta swoją menopauzę będzie traktowała jak największego wroga, który uprzykrza jej życie i wpływa na każdy jego obszar. Jeszcze inna będzie gdzieś pośrodku. Tak, jak inaczej wyglądają nasze porody czy miesiączki, tak samo inaczej może wyglądać to, jak przechodzimy lub będziemy przechodziły menopauzę. 
  • Menopauza to nie tylko zakończenie miesiączkowania, jak jesteśmy uczone na lekcjach biologii. To również pewien czas ją poprzedzający, tzw. premenopauza i ten, który występuje po tym, jak będziemy ostatni raz miesiączkować, czyli okres postmenopauzy, Każdy z tych okresów rządzi się swoimi prawami, i każdego możemy doświadczać jako kobiety różnie. 
  • Do menopauzy można się przygotować głównie poprzez prowadzenie określonego stylu życia. Albo inaczej: prowadząc określony styl życia, możemy tę menopauzę w pewien sposób okiełznać i sprawić, że nie będzie nam tak doskwierała, choć, jak się później okaże, to też zależy. Na to, jak będziemy ją odczuwać, wpływ ma OGROM czynników, z których najważniejsze to dieta, aktywność fizyczna, nasze relacje, a nawet genetyka.
  • To, co możemy dla siebie zrobić, to zadbać o swój dobrostan, ale na takim naprawdę głębokim poziomie. Nie mam na myśli masażu, na który w końcu udało nam się wyrwać raz na pół roku. Powinnyśmy zadbać o to, co kładziemy na swój talerz, czym się odżywiamy, o codzienną dawkę ruchu, niwelowanie stresu i poświęcanie uwagi temu, co nam służy. I powinnyśmy to potraktować naprawdę serio, bo czas upływa szybciej, niż nam się wydaje. I choć to wszystko wydaje się tak banalne, że wręcz oklepane, to mimo że mogłybyśmy pisać książki na ten temat, to już wprowadzenie tego w życia, bywa trudniejsze.
  • Najważniejsze dla nas obszary to odpowiednie żywienie i aktywność fizyczna. Bez tego nie ma co liczyć na dobre zdrowie. Brutalna prawda, która i mnie skutecznie otrzeźwiła.
  • Każdy rodzaj aktywności fizycznej jest lepszy od bezruchu i siedzenia na kanapie, ale gdy jako kobiety dojrzewamy lub mówiąc mniej pięknie, starzejemy się, powinnyśmy zaprzyjaźnić się z hantlami i treningami siłowymi, bo to właśnie takie treningi budują i wzmacniają nasze mięśnie. Gdy się starzejemy, nasze kości osłabiają się, a my jesteśmy narażone na osteoporozę. Im silniejsze są nasze mięśnie, tym większą mamy szansę na dobre zdrowie i sprawne ciało. I absolutnie nie mówimy tutaj o morderczych treningach na siłowni, wręcz przeciwnie. Już 2-3 treningi siłowe z lekkim obciążeniem, stymulujące nasze mięśnie do wzrostu, robią robotę. 
  • Może zdarzyć się tak, że pomimo naszych usilnych starań, menopauza i tak nam dokopie i uprzykrzy życie. Może być tak, że w akcie desperacji, będziemy chciały skorzystać z każdej możliwej metody, która pozwoli nam powrócić do dawnej siebie i znowu poczuć się, jak dawniej. Wówczas mamy możliwość wesprzeć się hormonalną terapią zastępczą. O HTZ pani doktor mówiła długo i szczerze odpowiadała na wszystkie nasze pytania. Ja tutaj nie będę się nad nią dłużej rozwodzić, bo w dalszej części wpisu polecam książkę, która sporo mówi na ten temat. Korzystanie z HTZ jest tak indywidualną sprawą, że powinno być czymś oczywistym konsultować takie ruchy z zaufanym, sprawdzonym lekarzem ginekologii i endokrynologii. 
  • W odpowiedzi na mnóstwo pytań uczestniczek, pani doktor opowiedziała o szeregu zabiegów, które coraz częściej (i całe szczęście!) wykonywane są w Polsce, i które sprawiają, że, uwaga, możemy odmłodzić nasze narządy rozrodcze! Nikt o tym rzecz jasna nie mówi. Kolejny temat tabu. Jako kobiety mamy być zawsze w formie, zawsze z gotowością na seks, ale już wiedza o tym, że możemy zniwelować za pomocą lasera nietrzymanie moczu albo ostrzykać kwasem hialuronowym punkt G, żeby mieć lepszy seks, pozostaje wiedzą tajemną. Tak jakby kobieta po menopauzie stawała się przezroczysta!
  • Dowiedziałam się, że kobiety w okresie menopauzy bardzo często cierpią z powodu suchości pochwy, co bywa bardzo, bardzo bolesne i jak się zapewne domyślasz zupełnie odbiera ochotę na seks. Okazuje się, że można zniwelować te objawy regularnie stosując czysty kwas hialuronowy w żelu. Oczywiście o tym też nikt nie mówi. Te objawy minimalizuje się również przez zastosowanie hormonalnej terapii zastępczej lub wsparcie ziołami, na przykład kwiatem czerwonej koniczyny. No cóż, kolejne tabu!

Anna Krokowska, kosmetolog

Ania to kosmetolog pracująca na co dzień w Sławin Clinic i jest według mnie najlepszą wizytówką tego, czym się zajmuje. Ma prawie 60 lat i wygląda po prostu świetnie!

  • na wykładzie Ani dowiedziałam się, jakie zabiegi mogę wykonywać dla swojej skóry dziś, kiedy mam 39 lat, żeby ta wyglądała dobrze za 5 czy 10 lat. Już wiem, że botoks i wypełniacze nie muszą być jedynym rozwiązaniem i że to poniekąd droga na skróty.
  • każda z uczestniczek warsztatów miała możliwość umówić się na bezpłatną konsultację do Ani, podczas której zostanie jej zrobiona szczegółowa diagnoza stanu skóry, problemy z nią związane i rozwiązania w postaci szczegółowego harmonogramu proponowanych zabiegów i pielęgnacji. Ja na swoją konsultację jestem zapisana w przyszłym tygodniu i szczerze powiedziawszy, nie mogę się jej doczekać. Temat dbania o swoją skórę i jej prawidłowa pielęgnacja to moja pięta achillesowa, przyznaję. Wiem, że może wyglądać lepiej, tylko muszę dowiedzieć się, jak to zrobić, a potem wprowadzić te zalecenia w życie.
  • Ania ma prawie 60 lat i twierdzi, że swój młody wygląd zawdzięcza diecie śródziemnomorskiej, którą stosuje od lat, rezygnacji z alkoholu i odpowiednio dobranej pięlęgnacji twarzy. Patrząc na nią, przemawia do mnie ta wersja w 100%.
  • Na wygląd skóry naszej twarzy i szyi ma wpływ to co jemy i to czego nie jemy, ilość wypijanej wody, nasza postawa ciała (wdowi garb = drugi podbródek), to jakich kosmetyków używamy, czy nawet to, jak często zmieniamy poszewkę poduszki, na której śpimy.

W tym miejscu chcę ci polecić post o warsztatach, które w zeszłym roku organizowałam z Aldoną Gumieniak znaną w sieci jak Fizjoestetyczna, która uczyła uczestniczki przeciwstarzeniowego automasażu twarzy.

„USŁYSZ WRESZCIE SWOJE CIAŁO” – RELACJA Z WARSZTATÓW

Kasia Bujakiewicz, aktorka

Z rozbrajającą szczerością opowiedziała o swojej menopauzie, z którą, pomimo starań, nie potrafi się zaprzyjaźnić. Kasia, prywatnie bliska mi kobieta, starsza ode mnie o 12 lat, jest dla mnie dużym autorytetem w wielu kwestiach. Jednak to, czym imponuje mi najbardziej, to jej konsekwencja w dbaniu o swój dobrostan. Dla niej codzienny, długi spacer, a raczej szybki marsz po lesie, niezależny od pogody czy pory roku, to obowiązkowy punkt dnia. Tak samo, jak odżywianie się w stylu low carb, wczesne chodzenie spać, unikanie tzw. „dram”, stresów i toksycznych ludzi. Ona zamiast branżowych imprez i ścianek wybiera dom, spokojne wieczory z rodziną, książką i ten las właśnie, bo wie, że jej to służy.

Bardzo zależało mi na tym, żeby o swoim stylu życia, który dla mnie jest inspirujący, opowiedziała uczestniczkom. Bo Kasia jest przykładem tego, że można żyć po swojemu, z odwagą i z poniesieniem wszystkich konsekwencji tego, że innym to się może nie spodobać, że zostanie się niezrozumianą. Nawet jeśli jej życie zawodowe, jako aktorki jest tak silnie związane z szołbiznesem, który przecież bywa wymagający, obciążający i wyczerpujący, to ona pokazuje, że z szacunku do siebie można powiedzieć „stop, mnie to nie służy, potrzebuję zwolnić, to nie dla mnie”.

Tak bardzo ważne dla nas kobiet jest to, byśmy dopuszczały do głosu swoją intuicję. Ona wie co dla nas dobre. Myślę, że Kasia pokazała wszystkim uczestniczkom, jak to dobrze, gdy kobieta zdejmie z siebie w końcu tę ogromną, cholerną presję.

Podczas tych warsztatów było dużo uważności, śmiechu, wzruszeń, momentów zaskoczenia, a czasem wręcz olśnienia. Dla mnie, 39 letniej dziewczyny, która swoją menopauzę przeżyje za 5, 10 albo 15 lat, to była ogromna wartość. Nie zgadzam się z tym, że to nie czas jeszcze o tym myśleć, bo z wszystkich prelekcji wynikało jasno, że do tego procesu można się przygotować, wybierając określony styl życia. Nie z dnia na dzień, ale wiele lat wcześniej.

Często słyszymy ten oklepany tekst o masce tlenowej, którą w razie dekompresji samolotu najpierw powinnyśmy podać sobie, dopiero później dziecku, bo gdy same zemdlejemy, to go nie uratujemy. Ja myślę, że tej tlenowej maski nie powinnyśmy w ogóle zdejmować. Powinnyśmy ją mieć przy sobie codziennie i zakładać za każdym razem, kiedy poczujemy, że tracimy kontakt z bazą, czyli z samą sobą. Wiem, że to brzmi jak sen, ale życzę tego z całego serca każdej z nas.

Powoli, małymi krokami na początek, mimo wszystko – ZADBAJMY O SIEBIE. Z MIŁOŚCIĄ, HOLISTYCZNIE, W KOŃCU!

Marki, które nas wsparły

Na koniec zostawiłam sponsorów naszego wydarzenia. Te warsztaty mogły się oczywiście odbyć bez nich, ale mnie bardzo zależało na tym, żeby uczestniczki wyszły z tych warsztatów z produktami marek, z którymi współpracuję regularnie. I nie są to przypadkowe produkty. Przemyślałyśmy wszystko z Asią i Magdą, a później ja odezwałam się do moich ulubionych marek. Dzisiaj chciałam podziękować każdej z osobna. Mam nadzieję, że te prezenty przypadły dziewczynom do gustu, umilą im jesienne wieczory i pomogą zadbać o siebie.

Pasieka Rodziny Sadowskich

Podarowała każdej uczestniczce słoik pysznego miodu z pomarańczą i goździkami. Będzie w sam raz do kubka jesiennej herbaty.

W ofercie Pasieki Rodziny Sadowskich można znaleźć miód z maliną, cytryną, rokitnikiem, piernikowy, kakaowy i wiele, wiele innych. Uwielbiam je. Nie mają sobie równych.

Zachęcam do przeczytania tego wpisu na moim blogu:

JAK W NASZEJ RODZINIE DBAMY O ODPORNOŚĆ?

Również od Pasieki Rodziny Sadowskich dziewczyny otrzymały wspaniałą, ziołową herbatę. Tylko spójrz na tę łąkę zamkniętą w puszce. Pachnie jak środek lata u babci na wsi.

W składzie:

  • liść pokrzywy, który dostarcza witaminy C, pomaga pozbyć się nadmiaru wody z organizmu, ma silne właściwości moczopędne, detoksykujące i przyspieszające metabolizm
  • łuska z owocu dzikiej róży, która jest zalecana w okresach przeziębienia, nadmiernego stresu i przemęczenia. Ma właściwości przeciwzapalne i pomaga w rekonwalescencji
  • kwiat czerwonej koniczyny, która była kilkukrotnie wspominana przez doktor Joannę podczas warsztatów, ma silne właściwości pomagające zmniejszyć objawy menopauzy, takie jak uderzenia gorąca, bóle stawów, bóle głowy, wahania nastroju i suchość pochwy
  • ziele skrzypu, które zmniejsza łamliwość paznokci i włosów, poprawia stan skóry, działa moczopędnie, łagodzi objawy zapalenia dróg moczowych, oczyszcza organizm z toksyn.
  • kwiat rumianku, który działa łagodząco i przeciwzapalnie na drogi pokarmowe, usprawnia perystaltykę jelit, zalecany zwłaszcza po obfitym posiłku

Gdy nie wiemy jakie zioła pić, warto wybierać gotowe mieszanki, a ta jest po prostu genialna. W moim domu zioła zajmują ważne miejsce i piję je codziennie. To się stało moim rytuałem i jestem mega szczęśliwa, że nauczyłam picia ziół moich synów.

Klaudyna Hebda

Niezastąpiona Klaudyna Hebda, aromaterapeutka, której produktów jestem fanką od lat, podarowała uczestniczkom moje ulubione Olejki na Silne Emocje w formie wygodnych roll-on’ów.

W składzie: Olej jojoba, Olejek Ylang Ylang, Olejek jaśminowy, Olej z nasion kardamonu, Olej z wetiwerii pachnącej, Witamina E w oleju słonecznikowym.

Ten olejek można wrzucić do torebki, tak by w każdej chwili móc posmarować sobie nim nadgarstki, miejsca za uszami, pod nosem czy skronie. Ja swój olejek trzymam też w szafce nocnej. Ten zapach przywodzący na myśl sierpniową łąkę, natychmiast kojarzy mi się z odpuszczeniem i wzięciem głębokiego oddechu.

Aromaterapia ma ogromne znaczenie dla naszego zdrowia fizycznego i psychicznego. Często nie doceniamy prozdrowotnej mocy olejków, które dała nam natura. Ja o tym, jak używam olejków eterycznych w naszym domu, napisałam obszerny post.

OLEJKI ETERYCZNE W MOIM DOMU – zobacz jak ich używam.

Polecam też mój krótki film „Emocje otulone mocą roślin”:

Książka „Menopauzing, czyli nowy początek”

Wydawnictwo Buchmann podarowało uczestniczkom książkę „Menopauzing, czyli nowy początek” Daviny McCall i Naomi Potter. Przyznaj, że lepiej z tytułem trafić nie mogłyśmy. Książka z ogromną dawką humoru traktuje menopauzę i wszystkie procesy, które wówczas zachodzą w ciele i w głowie kobiety. Jest odważna, nie uznaje tematów tabu, pocieszająca i dodająca odwagi. Ma taki klimat, jakby się było na kawie u najlepszej przyjaciółki, która mówi ci: „dziewczyno, spokojnie, nie jesteś sama, ogarniemy to!”.

Zawiera mnóstwo świadectw innych kobiet, doświadczenia jednej z autorek i komentarze drugiej, która jest lekarką. Tak naprawdę menopauza w tej książce jest rozpracowana z każdej perspektywy i to według mnie jest najważniejsze, bo my same jesteśmy różne i różne mamy podejście do wielu spraw.

Dużą część książki poświęcono hormonalnej terapii zastępczej, co może dać wiele odpowiedzi na nurtujące pytania.

Marlena Tomczyk Hair Design

Podarowała uczestniczkom pięknie zapakowane vouchery dające 30% zniżki na koloryzację włosów. Dziękujemy!

Sławin Clinic

Dziewczyny ze Sławin Clinic również podarowały uczestniczkom vouchery ze zniżką na zabiegi. Mam nadzieję, że skorzystają i zrobią sobie dzień tylko dla siebie.

Tekstualna

Dziękuję też mojej serdecznej przyjaciółce za podarowanie uczestniczkom notesów.

Podsumowanie

To było piękne spotkanie pełne kobiecej, dobrej i wspierającej energii. Myślę, że poczułyśmy to wszystkie, jak tylko usiadłyśmy w jednej sali. Bez oceniania, bez przechwalania się, która z nas ma lepiej. Myślę też, że kobiety dzisiaj chcą po prostu zostać wysłuchane, chcą się wygadać, wyżalić, pośmiać się, zbagatelizować nieco te wielkie troski, ale często zwyczajnie nie mają komu i gdzie.

Cieszę się, że mogłam być częścią tego spotkania, które mnie samej bardzo dużo dało. Będę pamiętać o tej masce tlenowej w torebce i o tym, że jeśli chcę być zdrowa nie tylko dzisiaj, ale również i za kilka lat, muszę pozostać dla siebie ważna. Nie od święta, ale na co dzień.

A być dla siebie ważną to dobrze siebie karmić, wysypiać się, ruszać się, słuchać swojego ciała i uwierzyć w to, że ono jest mądre i naprawdę wiele nam podpowiada.

Być dla siebie ważną to wybaczać sobie i innym, to być wobec siebie prawdziwą, nie udawać, że jest dobrze, gdy jest nam źle, to dobrze się ze sobą bawić i nie poświęcać uwagi i energii tym, którzy ją z nas zwyczajnie wysysają.

Tego wszystkiego życzę sobie i każdej z nas z osobna.

W październiku będziemy organizować kolejne warsztaty, o których na moim blogu juz niedługo. Tym razem porozmawiamy o naszej seksualności i byciu dla siebie priorytetem. Nie mogę się doczekać!

Loading

Spodobają Ci się także:

Zostaw komentarz

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies. Ok, rozumiem