fbpx

NOWA ODSŁONA STAREJ KONSOLI – czyli banalnie proste odnawianie mebli

Autor: Basia Szmydt

Ogarnął mnie szał malowania. Między regały z pędzlami, farbami, wałkami i taśmami malarskimi w markecie budowlanym wchodzę już pewnym krokiem. Nie straszne mi wybieranie odpowiednich farb, poproszenie pana na dziale o wymieszanie ze sobą takich kolorów żeby uzyskać właśnie tę zieleń, jaką sobie wymyśliłam, a później prace przy odnawianiu kolejnego, upolowanego starocia.

Odnawianie to może zbyt duże słowo. Ja po prostu odkryłam bogactwo czekających na mnie w sklepie różnorodnych farb i to jak bardzo może zmienić się dana rzecz jak tylko potraktuję ją kilkoma warstwami tejże farby.
Ah jak dobrze jest mieć kolejną okazję ku temu, by wyszukać jakiegoś starocia w ulubionym sklepie z takimi właśnie perełkami 😀

Uwaga – podaję jego adres raz jeszcze –> UL. CHODAKOWSKA 1 SOCHACZEW

To właśnie w tym sklepie, zupełnym przypadkiem i bez wcześniej ustalonego planu znalazłam drewnianą konsolę. Była w brzydkim, brązowym kolorze, była trochę odrapana, ale cała sztuka polega właśnie na tym, żeby dostrzec potencjał takiego mebla wtedy, kiedy jest brzydki i wyobrazić go sobie w nowej odsłonie.

Tak wyglądała konsola przed. To stary, solidny, drewniany mebel. Ma idealną wysokość, ma dwie szuflady i półkę na koszyki, z którymi chodzę na zakupy. Prawie ideał. Pozostało tylko pomalować konsolę na jakiś piękny kolor.


Po licznych konsultacjach z moją siostrą i kuzynką w końcu nadszedł dzień wyboru koloru. W tym celu pojechałam do naszego sklepu budowlanego, a miły pan zostawił mnie z próbnikiem kolorów na tak długo ile potrzebuję (jego słowa) z zaznaczeniem, że w maszynie wymiesza mi taki kolor jaki chcę.
Spośród setki zielonych wybrałam…zielony. Ciężka sprawa. Farba to po prostu farba do drewna.


Kupiłam też papier ścierny drobnoziarnisty, mały wałek i pędzelek do malowania. Zrezygnowałam z podkładu, czyli takiego preparatu do nakładania pod farbę z kolorem. Używałam jej podczas malowania starej szafy w sypialni rodziców.
To jest dobra rzecz, ale jak się okazuje nie jest niezbędna.

METAMORFOZA SYPIALNI MOICH RODZICÓW.

Najpierw zmatowiłam konsolę papierem ściernym, potem dokładnie wyczyściłam z pyłu i kurzu. A potem nałożyłam pierwszą warstwę farby. Szafka nie wyglądała zbyt dobrze. Ten etap może demotywować, bo człowiek zaczyna się zastanawiać czy się uda, czy ta szafka będzie wyglądać tak jak ją sobie wyobraziliśmy. Będzie, ale trzeba położyć kilka warstw i pilnować, żeby pomiędzy jedną, a drugą warstwą farba dobrze wysychała.
Ważna rzecz: lepiej, żeby malowany mebel wysychał w pomieszczeniu.

Tak wyglądała konsola pomalowana jedną warstwą farby.



Schła sobie całą noc, a rano pomalowałam ją kolejną warstwą.


Finalnie szafka, by wyglądać pięknie potrzebowała trzech warstw farby do drewna.


Wszystkie te prace zajęły mi dwa dni. Oczywiście nie „ciurkiem”. Samo malowanie i przygotowanie szafki do malowania to przyjemność i taka „szkolna zabawa”. Mówię szkolna, bo w pewnym momencie najlepiej sprawdził mi się właśnie taki niewielki, szkolny pędzelek 🙂

Konsola stanęła w miejscu, w którym miała stać od początku, ale nie mogliśmy znaleźć odpowiedniego mebla. Ma piękny kolor, który świetnie zgrał się z żółtymi, wejściowymi drzwiami, a ja jestem dumna, że całkiem sama dałam staremu meblowi drugie życie, choć wcale mocna w takich projektach się nie czułam.
Złapałam bakcyla i niedługo zabieram się za malowanie szafek w spiżarce.

Może i Ciebie zainspiruję do takich małych – wielkich zmian w mieszkaniu? To dosyć tani i efektywny sposób na zmiany, a zmiany  i wieczne przemeblowania to coś, co kobiety kochają najbardziej 🙂

Oto jak prezentuje się nasza konsola w naszym domu.


A w tle, jak to na budowie (wciąż!) bywa – kabel na ścianie od domofonu, co to kiedyś będzie i prowizoryczna barierka na schodach, co to też kiedyś znajdzie godnego następcę. Życie 🙂 #hasztagzycie

Loading

Spodobają Ci się także:

31 komentarzy

Natalia 8 lipca, 2019 - 3:07 pm

Pięknie wyszło! Ja nie mam cierpliwości i chyba tej wizji mi brakuje, ale chylę czoła!

Reply
My little piece of heaven 8 lipca, 2019 - 3:08 pm

Wyszła boska <3 Pięknie jej w nowym kolorku i wygląda jak szyta na miarę do tego kąta! Sztos 🙂

Reply
Meggi 8 lipca, 2019 - 4:58 pm

Bardzo piękny kolor. A z jakiej firmy jest ten kolor (wzornik)?

Reply
Basia Szmydt 8 lipca, 2019 - 7:32 pm

Oj nie wiem, Pan w gminnym sklepie mi pokazał a wymieszał mi Tikurilę 😉

Reply
Leonka 8 lipca, 2019 - 5:50 pm

Basiu, nie napiszę „w temacie”…ale trzyma mnie ten Twój blog przy życiu…każda wpadająca informacja od Ciebie , to jak promyk nadziei, że są jeszcze ludzie normalni, ludzie , którym się chce….może nawet chce się żyć w dzisiejszych czasach.
Tacy jesteśmy wyzwoleni, tacy OCH i ACH….a tak jest nas mało…mało nas w nas…dziękuję Ci Basiu, że JESTEŚ….za Twój dom, którego drzwi stoją otworem dla każdego…dom, który jest marzeniem, bo jest domem…DOMEM…..nie ma teraz Basiu domów…wszystko jest na komórkę…na telefon…nie można z torbami z targu wpaść do koleżanki na herbatę….bo najpierw sms…czy w ogóle jest w domu…czy może ma bałagan, bo nie spała przez pół nocy, bo czytała książkę, albo płakała, bo miała okres, a może nie zdążyła…po prostu….Basiu…….DOM….musi być na czasie….bo jak będzie miał wersalkę…..a nie kanapę…..to przecież współczesny człowiek nie usiądzie na wersalce…….Basiu……tęsknie do DOMU……jesteś dla nie jego namiastką……

Reply
Monia 8 lipca, 2019 - 5:51 pm

Piekna ta konsola

Reply
IzaPerez 8 lipca, 2019 - 6:07 pm

Aż się zastawie komentarz. Wyszło super. Kolor nieoczywisty, ale pięknie dobrany. Świetna robota Basia i życzę więcej mebli do odnawiania

Reply
Alicja 8 lipca, 2019 - 7:29 pm

Lubię takie metamorfozy. Ostatnio rozmyślam nad wprowadzeniem jakiegoś koloru do mojego mieszkania z przewagą bieli i szarości. Taka zieleń byłaby idealna 🙂

Reply
Marta 8 lipca, 2019 - 10:00 pm

Wyszła cudnie! Ale wcale mnie nie dziwi, że zwątpiłaś podczas malowania: w stolarstwie (i domyślam się, że w branży samochodowej również) kolory zielony i żółty uważane są za najtrudniejsze w malowaniu, bo charakteryzują się najgorszym kryciem. Wymagają więc zastosowania większej ilości warstw niż pozostałe kolory. Ot, taka ciekawostka ze stolarskiego podwórka 🙂 W nawiązaniu do pytania o wzornik, które pojawiło się gdzieś wyżej – zapewne jest to „Tikkurilowy” odpowiednik wzornika NCS

Reply
Halina 9 lipca, 2019 - 7:41 am

Pięknie wyszło.Piękny dom,gratulacje.Mądre wpisy,czytam z przyjemnością.I zgadzam się z Leonką -Masz DOM.Pozdrawiam serdecznie.

Reply
Dorota 9 lipca, 2019 - 7:59 am

Pięknie! Też przymierzam się do renowacji starych mebli, ale z moimi zdolnościami … cóż, nie wiem czy się uda. Ale jak nie spróbuję, to się nie przekonam. Fajnie jest mieć w domu swój, własnoręcznie wykonany mebel, taki oryginalny i niepowtarzalny. Poza tym to rozwiązanie bardzo Eko. Dajemy drugie życie czemuś, co zostało wyrzucone i nie wydajemy kasy na drogi designerski mebel z sieciowki

Reply
Prezent Simple 9 lipca, 2019 - 11:48 am

Może się czepiam, ale dała bym lekko jaśniejszy kolor 🙂 Ale i tak jest pięknie .

Reply
puch ze słów 9 lipca, 2019 - 3:43 pm

Witam. prace twórcze zawsze mile widziane i cieszą oko 😉

Reply
Szyciownik 10 lipca, 2019 - 5:51 pm

Cześć,
Powinnaś sprzedawać meble przez siebie odnowione, bo wyglądą obłędnie!
Pozdrawiam,
Kasia

Reply
Sandra 11 lipca, 2019 - 10:03 am

Jestem fanką odnawiania starych mebli. Sama odnowiłam nasze stare meble kuchenne 😉

Reply
vickey 11 lipca, 2019 - 10:09 am

Jak to pięknie wygląda! Super, że są jeszcze ludzie, którzy tchną nowe życie w mebel! Na mnie czeka odnowienie stolika i właśnie zastanawiałam się jaką farbę wybrać. Czytałam, że można zrobić to farbą akrylową, ale w sumie przecież jeśli to stolik drewniany to jak najbardziej adekwatna jest tu farba do drewna. Czytając wnioskuję, że nie używałaś żadnego lakieru czy czegoś do zabezpieczenia konsoli na koniec?

Reply
Paulina 12 lipca, 2019 - 9:54 am

Jak ja uwielbiam takie metamorfozy! Pięknie się zgrywa z kolorem drzwi. W ogóle – te drzwi! Cudo! Wspaniała robota 🙂

Reply
Aneta 13 lipca, 2019 - 6:52 am

Świetna metamorfoza, jestem pod wrażeniem 🙂

Reply
Magda 15 lipca, 2019 - 8:58 pm

Bardzo udana metamorfoza. Finalny efekt wraz z lustrem robi super wrażenie.

Reply
Agata 18 lipca, 2019 - 1:07 pm

Fajnie wyszło, podoba mi się ten kolor. Czasem wystarczy właśnie trochę farby i mamy nowy mebel.

Reply
Maria 19 lipca, 2019 - 8:44 am

Ten mebelek nabrał nowego życia 🙂

Reply
Justyna 21 lipca, 2019 - 9:11 pm

Czy w części salonowej położne są płytki drewnopodobne,panele?

Ps.piękny kolor konsoli

Reply
Basia Szmydt 22 lipca, 2019 - 10:40 am

Deska jesionowa.

Reply
Krysia 22 lipca, 2019 - 9:10 pm

A skąd lustro?

Reply
Basia Szmydt 23 lipca, 2019 - 6:19 am

Ikea

Reply
BHPNawigator 26 lipca, 2019 - 9:12 am

Bardzo fajna przemiana 🙂 Konsola wyszła bardzo zgrabnie!

Reply
Moni 30 lipca, 2019 - 4:02 pm

Metamorfoza robi wrażenie i planuję podobną starej szafce nocnej.
Mam pytanie czy kolor nie ulega ścieraniu np. na blacie?

Reply
Basia Szmydt 30 lipca, 2019 - 7:19 pm

jeszcze tego nie wiem, za krótko ją użytkuję 🙂

Reply
Poprawna optymistka 29 sierpnia, 2019 - 11:23 am

Bardzo udana metamorfoza. Kapitalny kolor. Sama nigdy nie odnawiałam mebli, ale nabieram ochoty, by w końcu spróbować.

Reply
TL 29 sierpnia, 2019 - 12:58 pm

świetna metamorfoza Basiu 🙂

Reply
kinia 9 lutego, 2020 - 2:39 pm

W zeszłym roku pomalowałam pergole, wyszło bardzo ładnie, teraz też wygląda świetnie, nie ma żadnych zmian od wody. Teraz będę malować stół i krzesła i również do tego celu zakupiłam Vidaron.

Reply

Zostaw komentarz

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies. Ok, rozumiem