KRAKÓW! Moja nowa miłosć. Bardzo świeże zauroczenie, o którym rozpiszę się niebawem. Mam ogromny niedosyt i już kombinuję kiedy by tu się znowu zjawić w tym cudnym mieście. To był …
wrzesień 2013
Ruszamy tyłki z mięciutkiej sofy i wychodzimy. Na jesienny spacer, chociaż mokro, ciemno…. To zadziwiające, że zła pogoda to pojęcie, które znają tylko dorośli. Moje dziecko w sierpniu pyta mnie …
Proszę bardzo jaka piękna jesień nas w ten weekend spotkała. Pstrykałam spadające liście, spacerowałam z chłopakami, łapałam kolory i łapałam się na tym, żeby nie narzekać. Wydaje mi się czasami, …
„Mamoooo? A może zrobimy sobie piżamowy dzień?” Zrobimy! A do tego ugotujemy coś dobrego, upieczemy ciasto ze śliwkami, pójdziemy do sklepu po budyń, i to nic, że jesteś w kaloszach …
Nigdy nie byłam feministką, nie podkreślałam na każdym kroku swoich praw, obowiązków, zażaleń i roszczeń. Zawsze jednak jak lwica walczyłam o to, żeby rozmawiać. O wszystkim. O tym co nas …